Project Description
- Przejdź go artykułu na temat Marywilu
- Przejdz do galerii dokumentów dot. historiii Marywil
- Pobierz artykuł Tomasza Staniszewskiego na temat historii Marywil opublikowany w: „2012_Rocznik_Historii_Papierów_Wartościowych” – plik PDF
MARYWIL – historia wykładana płytkami
Autor: Tomasz Staniszewski
WSTĘP
Dzieje gospodarcze Polski kryją całą masę zapomnianych już firm i zakładów, które odegrały w swoim czasie ważną, jeśli nie kluczową rolę tak w swoim regionie, jak i na terenie kraju.. Przypomnienie ich dziejów, sylwetek przedsiębiorców, którzy je tworzyli i rozwijali, powiązań gospodarczych, a także warunków ich działalności jest dziś obowiązkiem nie tylko dla historyków i wszystkich pasjonatów wiedzy historyczno-ekonomicznej, ale i ukłonem dla ogromnej tradycji przemysłowej obecnej na ziemiach polskich już od przeszło 200 lat.
Celem niniejszej pracy jest próba przybliżenia historii jednej z setek firm, które przez ponad stulecie wywierała znaczący wpływ na branżę przemysłu mineralnego, a w szczególności ceramicznego w Polsce, jednocześnie stanowiąc jeden z największych i najsilniejszych podmiotów gospodarczych na terenie Radomia i Ziemi Radomskiej. Firmą tą był MARYWIL.
Na jego przykładzie poznajemy losy firm, którym przyszło funkcjonować w czasach zaborów, rewolucji, wojen światowych, kryzysów, boomów i transformacji gospodarczych. MARYWIL to spółka akcyjna, będąca własnością kapitału belgijskiego, później polskiego kapitału prywatnego, która po nacjonalizacji stała się własnością państwa polskiego i jako przedsiębiorstwo państwowe ostatecznie upadła.
MARYWIL to też ludzie.. Nie sposób ich wszystkich wymienić, o każdej osobie choć trochę opowiedzieć. W kolejnych rozdziałach są jednak przedstawione sylwetki kluczowych postaci w dziejach MARYWILA. Niniejsze opracowanie jest wynikiem zainteresowania autora dawnym życiem gospodarczym Radomia i Ziemi Radomskiej. Autorowi udało się zebrać cały szereg niepublikowanych dotąd zdjęć, dokumentów, akcji, reklam, katalogów i różnego rodzaju oryginalnych druków, które w znaczący sposób wzbogacają źródła do niniejszej pracy. Jednocześnie sam autor ma świadomość, iż jest to dopiero początek drogi, a kontynuacja tych zainteresowań i badań historycznych będzie prowadzić w przyszłości do przygotowania jeszcze bogatszych w szczegóły treści oraz barwniejszego ujęcia dawnych czasów stanowiących tło dla firm i zakładów takich jak MARYWIL.
- Zarys stosunków politycznych i społeczno-gospodarczych w Królestwie Polskim na tle rewolucji przemysłowej na przełomie XIX i XX w.
W końcu XVIII i pierwszej połowy XIX w. dokonały się przełomowe zmiany w dziejach gospodarczych świata. Istotą odbywającej się rewolucji przemysłowej był całokształt przemian technicznych, ekonomicznych oraz społecznych związanych z powstaniem przemysłu fabrycznego i nowoczesnej cywilizacji przemysłowej [1]. Rewolucja przemysłowa była procesem, który przekształcił wiele wieków liczące społeczeństwo rolnicze w społeczeństwo przemysłowe. Głównego ośrodka uprzemysłowienia na ziemiach polskich należy szukać na terenie Królestwa Kongresowego. Jego rozwój najogólniej można podzielić na dwa okresy. W pierwszym od 1815 do 1864 roku podejmowane były próby popierania rozwoju przedsiębiorstw przemysłowych, a w niektórych przypadkach nawet przejmowanie prawa ich własności i zarządzania nimi przez rząd Królestwa. Szczególne zasługi na tym polu położył Stanisław Staszic (1775-1826) dyrektor generalny Wydziału Kunsztów i Przemysłu oraz naczelnik Głównej Dyrekcji Górniczej (powstałej w 1816 r. w Kielcach). Za jego przyczyną skarb Królestwa w latach 1816-1824 przejmował wiele kopalń i hut pokrólewskich i poduchownych, rozbudowywał je i modernizował. Staszic kładł silny nacisk na rozwijanie górnictwa, a zwłaszcza eksploatację metali kolorowych [2]. Plany inwestycyjne Staszica były niezwykle ambitne. W 1817 roku opracował oryginalną koncepcję rozbudowy przemysłu żelaznego wzdłuż rzeki Kamiennej (między Ostrowcem a Bzinem) z głównym ośrodkiem w Starachowicach. Gdy po 8 latach pracy Staszic odchodził ze stanowiska dyrektora Wydziału Kunsztów i Przemysłu na obszarze Zagłębia Staropolskiego znajdowały się 32 kopalnie rudy żelaza, 8 wielkich pieców, 5 giserni, 27 fryszerek, 1 szlifiernia i 116 kuźni w okolicach Samsonowa, Suchedniowa i Starachowic [3]. Po odejściu Staszica z urzędu, jego projekty rozwoju przemysłu wcielał w życie i rozwijał ówczesny minister Skarbu Królestwa Franciszek Ksawery książe Drucki-Lubecki (1778-1846) – inicjator powstania Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego (1825) i Banku Polskiego (1828). Czasy jego urzędowania to świadome łączenie działalności finansowej Skarbu Królestwa z organizacją życia gospodarczego. Powołany przez niego Zarząd Górnictwa roztaczał opiekę nad kopalniami i zakładami krajowymi, a założony Bank Polski, świadomie i programowo zaszczepiał przemysł i niósł mu poważne usługi kredytowe. Dzięki Lubeckiemu, jego wpływom i zabiegom w Petersburgu, w 1821 r. zaprowadzono w Królestwie taryfę celną, która chroniła rodzimy przemysł przed konkurencją pruską. Kolejnym czynnikiem umacniającym tworzący się przemysł była unia celna Królestwa z Cesarstwem Rosyjskim z 1822 r., która zapewniała korzystne warunki eksportu do całej Carskiej Rosji i dalej na wschód w kierunku państw azjatyckich. Z polityką celną współdziałały inne formy popierania przemysłu. Ściągano m.in. wykwalifikowanych cudzoziemców i oferowano im bardzo korzystne pożyczki i zasiłki na zagospodarowanie, a nawet zwalniano z lokalnych podatków i danin. Środki na tę prorozwojową politykę imigracyjną gromadził utworzony nieco później fundusz fabryczny, który był zasilany z kasy Królestwa, początkowo kwotą 300.000 zł rocznie, a w roku 1830 sumą już 700.000 zł [4]. Dzięki tym kwotom oraz innym działaniom zachęcającym do inwestycji w ciągu kilku lat przeniosło się do Królestwa około 10.000 rodzin z Niemiec [5]. Upadek Powstania Listopadowego niestety zahamował wszystkie te działania i w konsekwencji znacznie ograniczył autonomię gospodarczą Królestwa Polskiego na rzecz administracji rosyjskiej.
Po 1831 r. Rosjanie celowo utrzymywali w Królestwie Polskim stan opóźnienia gospodarczego hamując rozwój przemysłu i kolei żelaznych. Po pierwsze rozwinięty przemysł zwiększyłby potencjał wojskowy obszaru zagrożonego ewentualnym powstaniem, a równocześnie powstanie odcinałoby Rosję od dóbr tam produkowanych. Ze względów strategicznych Rosja zainteresowana była prowadzeniem inwestycji na terenach „pewniejszych”, z dala od swoich rubieży. Ponadto Rosjanie obawiali się, że budując linie kolejowe stworzą drogę umożliwiającą wtargnięcie licznym siłom wroga głęboko w obszar ich terytorium, czemu wobec słabości własnego transportu, nie będą mogli przeciwstawić się w porę. Do 1850 roku inicjatywa uprzemysłowienia kraju zaczęła przechodzić w ręce prywatne, najczęściej były to konsorcja tworzone z połączenia rodzimego kapitału z majątków ziemskich i manufaktur z zagranicznymi koncernami. Następne dziesięciolecia przyniosły gwałtowny rozwój przemysłu górniczego, włókienniczego i metalowego. Hamulcem w radykalnym zwiększeniu liczebności populacji zatrudnionej w sektorze przemysłowym była wciąż na półfeudalna struktura społeczna oraz zwłoka we wprowadzeniu reformy agrarnej.
W drugim okresie rozwoju przemysłu w latach 1864-1918 znikło wiele z wcześniejszych ograniczeń i przemysł Królestwa został wciągnięty na szerszy rynek europejskiego handlu, kapitału i pracy. W latach 1864-83 nastąpił masowy napływ zachodniego kapitału, a wraz z nim nowych maszyn, technologii i wykwalifikowanej kadry technicznej. Ziemie polskie leżały w tym okresie na linii głównego podziału przemysłowej mapy Europy, oddzielającej wysoko rozwinięte tereny Niemiec od wciąż zacofanych połaci Rosji.
Już od 1870 r. można zaobserwować w Królestwie procesy ekonomicznego i zbiorowego współdziałania oraz konsolidacji kapitałów. Kapitał zaczynał skupiać się w bankach i organizacji akcyjnej [6]. W przedsiębiorczości to właśnie forma spółki akcyjnej stawała się coraz bardziej powszechna. Po roku 1870 r. zreformowała się powstała w 1817 roku giełda pieniężna w Warszawie i powstał Komitet Giełdowy, stojący na straży ustroju gospodarczego kraju. Złotymi zgłoskami zapisali się w niej jej prezesi: Leopold Kronenberg, Mieczysław Epstein oraz Stanisław Rotwand. Rozwijała się bankowość akcyjna po powołaniu do życia najpierw Banku Handlowego w Warszawie, rok później Banku Dyskontowego, a następnie Handlowego w Łodzi. Powstawały towarzystwa kredytowe miejskie, a nieco później Warszawskie Towarzystwo Wzajemnego Kredytu. Instytucje finansowe zapewniały funkcjonowanie krwioobiegu gospodarczego, oferując gotówkę i kredyt dla rozwijającego się coraz szybciej przemysłu, a po części również dla powstających z wolna nowoczesnych gospodarstw rolniczych. Dawne fabryki i zakłady przemysłowe w formie spółki akcyjnej dostrzegały szansę szybszego rozwoju, większej sprawności i ekspansji interesów. Skalę ówczesnej koncentracji produkcji w Królestwie Polskim opisują statystyki i tak – w okresie 1845-1895 zmniejszyła się liczba fabryk z 10,5 tys. do 3 tys., wartość produkcji wzrosła z 17 mln rubli do 350 mln rubli, a liczba robotników zwiększyła się z 46 tys. do 250 tys. Zatem w ciągu tego okresu liczba zakładów przemysłowych spadła przeszło 3-krotnie, zatrudnienie zwiększyło się 5-krotnie, a wartość produkcji wzrosłą 20-krotnie. Produkcja przemysłowa na jeden zakład zwiększyła się 80-krotnie, a liczba robotników 20-krotnie [7].
Pozytywnym przemianom w gospodarce Królestwa sprzyjała protekcjonistyczna polityka władz carskiej Rosji. Taryfy celne z 1868 r. i 1891 r. chroniły już istniejący przemysł Królestwa, a zarazem zmuszały kapitał obcy zainteresowany ekspansją na rynku rosyjskim do przenoszenia własnej produkcji na tereny swoich przyszłych rynków zbytu. Korzystało na tym zwłaszcza Królestwo Polskie, które z uwagi na swoje położenie, głównie względem Niemiec, przyciągało tamtejszych przemysłowców i inwestorów. Protekcyjna polityka celna przyczyniła się niewątpliwie do wzrostu produkcji. Ze 166 fabryk zbadanych w 1888 r. przed 1850 r. powstało 18%, w latach 1850-60 – 11%, 1860-70 – 13%, 1871-80 – 31% i wreszcie 1881-1888 – 27% [8]. Ostatnie lata XIX w. to szybki rozwój gospodarki kapitalistycznej. W okresie tym wzrastała produkcja przemysłowa, wydajność pracy, ceny, zatrudnienie i zarobki robotników. Nadmierny przyrost aparatu wytwórczego doprowadził do dysproporcji między szybko rosnącą podażą i nie nadążającym za nim popytem. Dla przykładu już 1898 r. tylko w branży hutniczej zdolności produkcyjne przewyższały o 1/3 spożycie Królestwa. Załamanie gospodarki poprzedził kryzys pieniężny w Rosji w 1899 r. Spadły kursy akcji na giełdzie, ceny nieruchomości, a banki ograniczyły swoją politykę kredytową. Banki „ratując” kredytami stojące u progu bankructwa przedsiębiorstwa, wykupywały po niskich cenach ich akcje.. Nasiliły się procesy koncentracji kapitału (wzrostu przedsiębiorstw drogą inwestowania zysków w rozbudowę) oraz centralizacji kapitału (łączenia się kapitałów już istniejących). W okresie tym spółki akcyjne zaczęły odgrywać decydującą rolę w procesie koncentracji produkcji w Królestwie Polskim. W 1894 r. było ich 59, w 1897 r. – 100, a 1901 r. – 157. Pod koniec XIX w. przemysłowe spółki akcyjne, obejmujące tylko 5,5% ogólnej liczby zakładów w zaborze rosyjskim, dawały 50% całej produkcji i zatrudniały 44% ogółu robotników [9]. Koncentracja produkcji w ograniczonej liczbie wielkich przedsiębiorstw stała się podstawą porozumień, których celem było ograniczenie walki konkurencyjnej. Dążenia takie była szczególnie silne w okresie kryzysu gospodarczego na przełomie XIX i XX w. Zaczęły powstawać pierwsze kartele (porozumienia w sprawie cen, poziomu produkcji, warunków sprzedaży) i syndykaty (wspólna sprzedaż wyrobów) w Królestwie Polskim. Od lat 90-tych XIX wieku proces koncentracji produkcji w hutnictwie Królestwa przyjmował formę pionową. Łączono przedsiębiorstwa tworzące pełny cykl następujących po sobie procesów technologicznych, np. od kopalń rudy po walcownie (Towarzystwo Wielkich Pieców i Zakładów Ostrowieckich).
Rozwój gospodarczy przed I wojną światową objął głownie ziemie leżące na zachód od Wisły. Na ich terenie poziom techniczny przemysłu zbliżony był do rozwiniętych gospodarczo krajów Europy. Królestwo Polskie na tle pozostałych zaborów w sensie gospodarczym wypadało najkorzystniej i tam właśnie w głównej mierze zlokalizowany był polski potencjał przemysłowy.
- Napływ kapitałów zagranicznych do Królestwa Polskiego pod koniec XIX w
W latach 1850-1880 zaczęły na teren Królestwa Polskiego napływać pierwsze kapitały zagraniczne. Początkowo są to głównie umiejętności prowadzenia przedsiębiorstwa, nowości techniczne i kredyt pieniężny. Dopiero po 1880 roku możemy mówić o kapitale obcym w dzisiejszym rozumieniu tego słowa. Zachęcone wysokimi zyskami, inwestowały już w przemyśle rodzime kapitały kupieckie i ziemiańskie. Było to jednak niewystarczające. Brakowało krajowego kapitału przemysłowego, toteż dużą rolę odegrały instytucje kredytowe, przechodzące w tym czasie poważne przemiany. Po 1870 r. Bank Polski uległ likwidacji, a w jego miejsce powstał warszawski kantor rosyjskiego Banku Państwa. Bank ten prowadził mocno ograniczoną działalność, skupiającą się głównie na skupie weksli krótkoterminowych, udzieleniu pożyczek pod zastaw papierów wartościowych i prowadzeniu rachunków bieżących. Coraz większą rolę zaczęły odgrywać nowoczesne banki akcyjne na czele z Bankiem Handlowym w Warszawie, Warszawskim Bankiem Dyskontowym i Bankiem Handlowym w Łodzi.
W 1892 r. hr. Siergiej Witte (1849-1915) został ministrem finansów Rosji i od tego momentu można mówić o szybkiej modernizacji i industrializacji Rosji. Ekspansja gospodarcza miała być środkiem, służącym poprawie rosyjskich sił zbrojnych, a ponadto miała umocnić monarchię. Aby ułatwić dokonanie tego zadania, zaprosił zagranicznych ekspertów i pracowników do Rosji, aby doradzali mu w planowaniu i rozwijaniu przemysłu. Inżynierowie i menedżerowie z Francji, Belgii, Wielkiej Brytanii, Niemiec i Szwecji odegrali kluczową rolę w procesie uprzemysłowienia zacofanej gospodarczo Rosji. Witte uznał, że w Rosji największą potrzebą jest pozyskanie kapitałów na inwestycje. Dokonał tego z jednej strony przez zagraniczne pożyczki i inwestycje, a z drugiej, poprzez krajowy wzrost podatków i stóp procentowych. W tym samym czasie, gdy sprzyjał napływowi kapitału zagranicznego, ograniczał import towarów z zagranicy w ramach restrykcyjnej polityki celnej na granicach Imperium. Ochronne taryfy celne miały ponadto stanowić ochronę młodych krajowych branż przemysłowych, np. takich jak np. produkcja stali. W 1897 roku wprowadzono wymienialność rubla na złoto, celem podniesienia stabilności i wiarygodności finansowej Rosji na rynkach zagranicznych, w tym też dla samych przedsiębiorców inwestujących na terenach Imperium.
Powyższe działania sprzyjały coraz większemu zainteresowaniu kół przemysłowych rozwiniętej gospodarczo zachodniej Europy. Szczyt epoki kolonialnej przy zaawansowanej produkcji przemysłowej wymagał poszukiwania nowych rynków zbytu, ale i nowych przedsięwzięć gwarantujących wysoki zwrot kapitałów. W tym sensie, ogromny potencjał rozwojowy carskiej Rosji, w tym i Królestwa, otwierał ogromne perspektywy dla inwestorów z Francji, Wielkiej Brytanii, Niemiec i Belgii. W 1893 r. wartość tych inwestycji sięgała 2,5 mln rubli, w 1897 roku już osiągnęła wartość około 80 mln rubli, a w 1898 – 130 mln rubli [10]. Do 1896 roku 71 przedsiębiorstw zagranicznych uzyskało koncesję na działalność w Rosji [11]. W ostatnim trzydziestoleciu XIX w. kapitaliści zagraniczni zaczęli sami decydować o lokalizacji zakładanych przedsiębiorstw. W okresie wcześniejszym decydowała o tym carska biurokracja, której często nie kierowała się kryteriami czysto ekonomicznymi. Nowe przedsiębiorstwa powstawały w miejscowościach obfitujących w wodę, położonych przy liniach kolejowych, z dostępem do taniej siły roboczej, niedaleko od zagłębia węglowego i w bliskości do podstawowych surowców niezbędnych do produkcji. Dynamicznie rozwijały się miejscowości przy granicy, zwłaszcza niemieckiej. W ten sposób pojawiły się nowe miejscowości przemysłowe Zawiercie i Sosnowiec, coraz większą rolę gospodarczą zaczęła odgrywać Częstochowa. Według bardzo przybliżonych obliczeń na przełomie XIX i XX w. kapitał obcy w Królestwie Polskim stanowił 39% całości kapitału przemysłowego, posiadał w ręku 25% wszystkich fabryk, zatrudniał 55% robotników i skupiał 60% ogólnej wartości przemysłowej [12].
W posiadaniu kapitału obcego znalazły się największe, najlepiej technicznie wyposażone i najbardziej rentowne przedsiębiorstwa (np. Huta Bankowa – kapitał francuski). W branży górniczo-hutniczej kapitał zagraniczny znajdował się w całości w rękach niemieckich i francuskich, także największe przedsiębiorstwa przemysłu lekkiego zostały w znacznym stopniu opanowane przez obcych kapitalistów.
Szeroki napływ kapitałów zagranicznych do Rosji miał i swoje gorsze okresy. Gospodarka Królestwa podobnie jak i całego Imperium przeżywała w omawianym okresie załamania. Największy kryzys przed I wojną światową zaczął się w Rosji w 1899 r. i trwał aż do 1903 r.
Z punktu widzenia samych inwestorów znacząco zaangażowanych w gospodarkę carskiej Rosji, w tym i Królestwa, czasy kryzysu na przełomie XIX i XX w. wzbudzały poważny niepokój. Dobrym przykładem jest stenogram z sesji belgijskiego parlamentu z 14 czerwca 1901 roku[13], w którym dowiadujemy się o stanie inwestycji kapitałowych belgijskich w Imperium Rosyjskim. Zaniepokojenie parlamentarzystów belgijskich wzbudzało niezwykle wysokie zaangażowanie stosunkowo niewielkiej Belgii i jej kapitałów w rozwój rosyjskiego przemysłu. Zaangażowanie to wyrażało się ogromną jak na owe czasy kwotą 730 mln franków (subskrybowanych łącznie w Królestwie Belgii kapitałów akcyjnych i obligacyjnych) oraz kontyngentem ludzkim w ilości ok. 1300 inżynierów (w takiej liczbie wydano paszporty), 11 tys. wykwalifikowanych pracowników, brygadzistów, elektryków, chemików i innych fachowców wraz z rodzinami. Wysłanie na wschód Europy tak znacznego potencjału wytwórczego, w zderzeniu z okresem ostrego kryzysu w Rosji, powodowało uzasadnione zaniepokojenie o przyszłe losy wyeksportowanego kapitału. Parlamentarzyści zwracali uwagę na silne powiązanie sytuacji ekonomicznej belgijskich fabryk i zakładów (filii i oddziałów) w Rosji z losem ich macierzystych firm. Dyskusja parlamentarna szczególnie odnosiła się do ewentualnych konsekwencji dla rodzimej gospodarki i możliwych działań zaradczych. Konkluzją było zdanie, że ewentualna katastrofa gospodarcza w Rosji poważnie naruszyłaby system ekonomiczny w Belgii i by uniknąć tego, rząd natychmiast powinien przedsięwziąć różnego rodzaju kroki, by zabezpieczyć żywotne interesy ekonomiczne Królestwa Belgii. Jako zasadne uważano centralizację kapitałów i ich ochronę poprzez belgijskie instytucje państwowe. W latach 1894-1913 około 200 firm zostało założonych w Rosji z udziałem kapitału belgijskiego. Biorąc pod uwagę wielkość tych inwestycji, Belgia zajmowała pewne 4 miejsce po Francji, Wielkiej Brytanii i Niemczech. Belgia posiadała 25 punktów konsularnych w Rosji, a rosyjskie konsulaty zlokalizowane były w Brukseli, Antwerpii, Liege, Ostendzie i Gent [14]. Ekspansja kapitału belgijskiego w Cesarstwie Rosyjskim była zwieńczeniem ery industrialnej potęgi Królestwa Belgii, która począwszy od połowy XIX w, będąc już mocarstwem kolonialnym, stała się znaczącym graczem na mapie gospodarczej ówczesnej Europy. Niestety w wyniku I wojny światowej, a następnie rewolucji z 1917 r. w Rosji, kapitały te poniosły ogromne straty, a dziesiątki tysięcy drobnych inwestorów z Belgii, ale i Francji, Anglii i Niemiec zamieniło fortuny i rentierski kapitał w katastrofę finansową i popadło w ruinę.
- Założenie Towarzystwa Akcyjnego Płytek Ceramicznych w Warszawie, akcjonariat i przedmiot działalności
Dynamiczny przyrost ludności w Królestwie Polskim, podobnie jak i w całym Imperium Rosyjskim, wzmagał procesy urbanizacyjne. Główną siły miastotwórczą stał się szybko powstający przemysł, wraz z ogromnym zapotrzebowaniem na tanią siłę roboczą. Rozwój miast i miasteczek wzmagał popyt na materiały budowlane. Dynamika ich produkcji nie tylko nie nadążała za tempem przyrostu ludności, ale i zapotrzebowaniem nowopowstającego przemysłu. Rewolucja przemysłowa stała się kołem zamachowym dla rozwoju budownictwa, a co za tym idzie przemysłu materiałów budowlanych. W pierwszej kolejności budowano hale fabryczne, budynki i budowle (piece, rampy, drogi etc.) niezbędne do szeroko rozumianej wytwórczości, aby następnie tworzyć, bądź rozwijać całą infrastruktura miejską wraz z budynkami mieszkalnymi dla pracowników i ich rodzin. Również i nowoczesna jak na owe czasy infrastruktura kolejowa generowała znaczące potrzeby nie tylko w kwestii środków transportu, szyn i podkładów, ale również budowy stacji kolejowych, warsztatów technicznych i budynków zaplecza.
Ostatnie 30-lecie XIX w Królestwie Polskim było świadkiem dynamicznego rozwoju branży przemysłu budowlanego, w którym niewielkie zakłady ceramiczne i cegielnie przeistaczały się w nowoczesne i wydajne przedsiębiorstwa wychodzące naprzeciw oczekiwaniom rynku. Brak dostatecznych sił wytwórczych Królestwa w zakresie produkcji budowlanej do 1890 r. skutkował olbrzymim importem gotowych produktów z pobliskich Niemiec. Protekcjonistyczna polityka celna carskiej Rosji powstrzymywała ten import i stwarzała bardzo korzystne warunki w Królestwie do zakładania na jego terenie zakładów i fabryk różnych przemysłów, w tym i branży budowlanej. Szereg kapitalistów-przedsiębiorców z zachodniej Europy właśnie w tym dostrzegało szansę na zdobycie nowego rynku, nie tylko na terenie Królestwa, ale i na obszarze całego Imperium. Szczególną aktywnością w penetracji nowych rynków wschodnioeuropejskich wykazywał się kapitał branży ceramicznej z Niemiec, Belgii i Luksemburga.
W ostatniej dekadzie XIX wieku jednym z bardziej dynamicznie rozwijających się miast Królestwa Polskiego była stolica Guberni Radomskiej. Od 1884 r. tj. od momentu przeprowadzenia kolei Iwanogorodzko-Dąbrowskiej (Dęblin – Radom – Kielce – Dąbrowa Górnicza) z odgałęzieniami do Koluszek i Ostrowca Św., cichy i prowincjonalny Radom zaczął się budzić z długiej zapaści. Niezwykle korzystne położenie sprawiło, że Radom stał się ważnym węzłem kolejowym dla trzech największych wówczas w Królestwie ośrodków przemysłowych: Zagłębia Dąbrowskiego, Łódzkiego Okręgu Przemysłowego oraz Zagłębia Staropolskiego. Te ostatnie, zyskując możliwość dostaw węgla i surowców hutniczych, uchronione zostało od jego całkowitego upadku.
W 1885 roku Radom stał się siedzibą Głównego Zarządu Kolei, a potem związanych z nią wielkich warsztatów mechanicznych, oddziału i kancelarii I dystansu oraz głównych magazynów eksploatacji. W kolejnych latach powstawały oddział Banku Handlowego w Łodzi, Towarzystwo Wzajemnego Kredytu, Towarzystwo Kredytowe Miejskie, szereg nowych fabryk i zakładów [15]. Przed rokiem 1884 Radom liczył zaledwie 12 tys. mieszkańców, by już w 1901 r. osiągnąć liczbę 30 672 [16]. Miasto stał się siedzibą wielu instytucji rządowych carskiej Rosji: Rządu Gubernialnego, Zarządu Dóbr Państwa (na gub. radomską, kielecką, lubelską i siedlecką), Izby Skarbowej, Zarządu Okręgu Celnego, Zarządu Akcyzy VII Okręgu, Biura Naczelnika Powiatu, Oddziału Banku Państwa, Magistratu i innych instytucji administracyjnych o charakterze cywilnym i wojskowym. Rozwój budownictwa w Radomiu spowodował znaczny wzrost liczby cegielni. Cegielnie zakładali m.in. właściciele innych znaczących przedsiębiorstw przemysłowych, tacy jak: Teodor Karsch, Fryderyk Wickenhagen, Samuel Adler, Beckermanowie, Władysław Pruszak, Marian Rosenbaum i Marian Gierycz.
Postać Teodora Karscha zasługuje tu na szczególną uwagę z racji olbrzymich zasług dla rozwoju miasta, jakie ten przemysłowiec i jego rodzina poczyniła w II poł. XIX w. i na początku XX w. w Radomiu. Założycielem rodziny i tym, który stworzył podstawy jej dobrobytu, był przybyły z Nadrenii (Mozingen) ewangelik Ludwik Karsch. W latach trzydziestych XIX w. założył on na Starym Mieście warsztat garbarski, w którym z początku pracowało dwóch czeladników. Na przełomie XIX i XX w. w rękach rodziny Karschów znajdowały się 3 duże garbarnie zatrudniające łącznie kilkuset robotników. Postacią, która swoim dynamizmem i przedsiębiorczością najbardziej przyczyniła się do powstania rodzinnego majątku był syn Ludwika i polskiej szlachcianki, Józefy z Nowakowskich – Teodor Karsch (1843-1903). Był on jednym z twórców przemysłu garbarskiego w Radomiu. Mając 23 lata uruchomił małą garbarnię na Starym Mieście. W 1891 r. założył nową, dużą garbarnię na ul. Nowy Świat 12, gdzie należały do niego rozległe tereny. W pobliżu wybudował cegielnię i wspólnie ze swoim zięciem Alfredem Reinsteinem Hutę Szklaną „LUSTRZANA”.
Jego poczynania jako przedsiębiorcy i zacnego obywatela Radomia były skrzętnie opisywane przez lokalna prasę. Tak oto Gazeta Radomska z 12/24 marca 1894 r. [17] opisywała otwarcie nowej cegielni: „ z przyjemnością zaznaczamy, że p. Teodor Karsch na swoich gruntach otaczających zakłady fabryczne, a posiadających wyborową glinę, przydatną na wyrób cegieł, w tych dniach przystąpił do wzniesienia pieca systemu Hofmana, mającego wyrabiać kilka tysięcy cegieł dziennie. Przy znanej swej energii, p. Karsch cegielnię rzeczoną połączy drogą brukowaną [18], idącą w kierunku prostopadłym do szosy, prowadzącej do cmentarza katolickiego. Już dziś widać dziesiątki fur włościańskich, zwożących kamienie, a fabryczne fury zwożą piasek, tak że z chwilą rozpoczętego wyrobu cegieł, droga brukowana będzie gotowa i ułatwi dostawę do miasta, tak że będzie to jedna z najbliższych cegielni…Ile to domów nowych przybędzie w Radomiu, ile mieszkań…”.
Zachowana księga hipoteczna m. Radomia pod numerem 402 notuje szereg interesujących wpisów, które pozwalają nam odtworzyć początki MARYWILA. Na podstawie zapisu sporządzonego w księdze w dniu 13 kwietnia 1896 r. Radomska Fabryka Wyrobów Ceramicznych i Cementowych MARYWIL Spółka Udziałowa [19] kupiła nieruchomość MARYWIL od jej właściciela Teodora Karscha za kwotę 4.000 Rb. na mocy aktu z dn. 11/23 kwietnia 1896 r. Celem radomskiej spółki udziałowej było wybudowanie wielkiej fabryki wyrobów ceramicznych, a w szczególności posadzek wszelkiego rodzaju, ozdób architektonicznych, drenów i kostek do układania bruków (klinkieru). W tym samym czasie grupa przemysłowców belgijsko-luksembursko-niemieckich z branży ceramicznej zaczęła rozważać inwestycję w zakłady produkcyjne na terenie Imperium Rosyjskiego. Ich celem była ekspansja produktów ceramicznych takich jak: terakota, materiały ogniotrwałe, płytki ceramiczne, cegły, dachówki i inne na ogromnym rynku rosyjskim. Carskie taryfy celne skutecznie blokowały ten eksport i jedynym wyjściem była budowa fabryki na obszarze Rosji. Została podjęta decyzja i już 22 października 1896 r. powstała z siedzibą w Liege w Belgii firma pod nazwą – „Towarzystwo Akcyjne Płytek Ceramicznych w Warszawie” – „Societe Anonyme des Carreaux Ceramiques a Varsovie”.
Począwszy od 22 sierpnia 1912 r. spółka zmieniła nazwę na: „Towarzystwo Akcyjne Płytek Ceramicznych MARYWIL” – „Societe Anonyme de Carreaux Ceramiques MARYWIL”.
Kapitał zakładowy spółki wynosił 1.100.000 franków, podzielonych na 4.400 akcji o nominale 250 franków. Jego założycielami i głównymi akcjonariuszami zostali wiodący przemysłowcy branży ceramicznej i finansowej z pogranicza Belgii, Luxemburga i Niemiec, na czele z Paulem Servais ( Spólka Lamberty, Servais&Cie ) oraz Constantem Lejeune, którzy razem skupili ponad 50 % akcji i kontrolowali nowopowstałą firmę.
Pierwszym Prezesem Towarzystwa został Pan Edgar Picard, a do zarządu weszli: Charles Lamarche, Alfred Dedyn, Paul Servais, Leon Lejeune, Constant Lejeune. Trzyosobową komisję rewizyjną tworzyli: Auguste Gillard, Arman Simonis i Henry Houben-Leclerc.
Szczegółowy wykaz akcjonariuszy Towarzystwa na moment jego założenia wraz z ich krótkim opisem oraz ilością posiadanych akcji przedstawia Tabela 1.
Akcjonariusze Tow. Akc. Płytek Ceramicznych w W-wie na moment założenia spółki
lp. | akcjonariusz | podstawowe dane | ilość akcji |
1. | Paul Servais | inżynier, dyrektor generalny Tow. Lamberty,Servais&Cie, zarządca Wielkich Pieców Rodange, zam. Ehrang (Prusy) | 120 |
2. | Constant Lejeune | właściciel, zarządca i członek zarządów, komisji rewiz. towarzystw przemysłowych, zam. w Brukseli | 590 |
3. | Charles Lamarche | inżynier i właściciel, zam. w Brukseli | 120 |
4. | Lucien Guinotte | senator, dyrektor kopalń węgla Marymont, prezes Tow.Akc.d’Eclairage du Centre, zam. w Brukseli | 200 |
5. | Leon Lejuene | przemysłowiec, zam. w Verviers | 450 |
6. | Alfred Dedyn | właściciel, zam. w Verviers | 600 |
7. | Henri Houben-Leclerc | garbarz, zam. w Verviers | 200 |
8. | Armand Simonis | przemysłowiec, zam w Verviers | 240 |
9. | Edgar Picard | dyrektor Tow.Akc. Kopalń i Odlewni Cynku de la Vieille-Montagne, zam.w Jemeppe-sur-Meuse | 400 |
10. | Auguste Gillard | sekretarz gener. Tow.Akc. de la Vieille-Montagne,zam. w Liege | 160 |
11. | Ernest Laeisw im.TowarzystwaEduard Laeis&Cie | przemysłowiec, zam. w Treves-sur-Moselle | 120 |
ilość akcjisubskrybowanych w Belgii | 3.200 | ||
aport wniesiony dospółki przez firmęLamberty,Servais&Ciei Constant Lejeune | na mocy art.11 statutu spółki | 1.200 | |
razem akcji | 4.400 |
Tabela 1 – Źródło: Moniteur Belge z 4 listopada 1896 r. pod numerem 3662, s. 329
Kluczowymi osobami, założycielami spółki byli Paul Servais [20] i jego strategiczny partner w interesach w Imperium Rosyjskim Constant Lejeune [21]. Obaj doskonale znali się i obaj pochodzą z przemysłowych rodzin zaangażowanych w branżę ceramiczną. Po utworzeniu Towarzystwa Płytek Ceramicznych w Warszawie, w wyniku penetracji przyszłego rynku Imperium Rosyjskiego, postanowili wybrać dogodną lokalizację dla budowy nowej fabryki. Optymalne miejsce znaleźli Constant Lejeune i Charlesem Lamarche w Radomiu. Wybrane miasto spełniało wszystkie podstawowe kryteria lokalizacji inwestycji. Na miejscu dostępny był podstawowy surowiec do produkcji, czyli glina i była dobrze rozwinięta infrastruktura komunikacyjna – kolej żelazna łącząca Radom z jednej strony z Dąbrową Górniczą zapewniającą dostawy węgla do pieców, w których wypalane miały być wyroby ceramiczne, a z drugiej strony miasto było połączone z innymi okręgami przemysłowymi i potencjalnymi rynkami zbytu produkowanych wyrobów w całej Rosji. Nie bez znaczenia był fakt, że Radom był dynamicznie rozwijającym się miastem, o dużym potencjale wzrostowym i dużej ilości taniej siły roboczej. Efektem starań panów Lejeune i Lamarche był zakup nieruchomości MARYWIL zabudowanej cegielnią z gruntami o łącznej powierzchni 2,8 ha[22] na podstawie aktu notarialnego z dnia 5/17 stycznia 1897 r. za kwotę 135.000 rubli od Radomskiej Fabryki Wyrobów Ceramicznych i Cementowych Spółki Udziałowej. Kolejną transakcją na tej nieruchomości stało się przeniesienie własności ze strony Constanta Lejeune i Charles Lamarche na Towarzystwo Akcyjne Płytek Ceramicznych w Warszawie, na podstawie umów z dnia 5/17 stycznia 1897 roku oraz zgodnie z aktem z dnia 15/27 kwietnia 1899 r. za 202.500 rubli.
Towarzystwo Akcyjne Płytek Ceramicznych w Warszawie uzyskało formalną zgodę władz carskich na swoje funkcjonowanie na terenie Rosji 10/23 lipca 1898. Siedzibą Spółki był Liege, ale firma w swoim statucie zakładała oficjalne przedstawicielstwo w Rosji. Została nim Warszawa z urzędującym tam Oscarem Gilles, którego zadaniem było reprezentowanie wszystkich spraw Towarzystwa. Wyciąg ze statutu firmy zawierał następujące kluczowe postanowienia:
- Art. 3 – przedmiotem produkcji i sprzedaży jest glina, jej obróbka, przerób w terakotę i przedmioty ogniotrwałe, produkcję płytek ceramicznych gładkich i wzorzystych, cegieł, dachówki i wszelkiego rodzaju wyrobów ceramicznych
- Art. 4 – okres trwania spółki jest ograniczony i trwa 30 lat
- Art. 11 – Spółka Lamberty, Servais&Cie, dla której Pan Paul Servais jest głównym udziałowcem, wnosi aportem do Spółki:
- prawo korzystania ze wszystkich procedur i metod produkcji, które ona sama stosuje lub będzie stosować w swoich fabrykach
- prawo korzystania z nowego systemu pieców, który ona posiada
- umowy odnoszące się do zakupu gliny, które zostały wniesione do niej i do spółki „Vereinigte Thonwerke Preschen”
Spółka Lamberty, Servais&Cie oddaje do dyspozycji swój personel techniczny, na taki okres czasu, jaki jest niezbędny do wdrożenia pracowników Spółki w kwestie produkcji.
Poza tym Lamberty, Servais&Cie i Pan Constant Lejeune wnoszą jako wkład swoją pracę i zaangażowanie, zabiegi, badania i studia, jakie wykonali, mając na uwadze utworzenie obecnej Spółki oraz struktury techniczno-handlowej w Rosji.
Jako ich wynagrodzenie za ich wkład, przydziela się Spółce Lamberty, Servais&Cie i Panu Constant Lejeune 1200 akcji pokrytych i na okaziciela, którymi podzielą się między sobą zgodnie z osobnymi umowami. W celu zagwarantowania wniesienia pełnego wkładu, spółka Lamberty, Servais&Cie zgadza się pozostawić w kasie spółki na okres dwóch lat 400 akcji przeznaczonych jako wynagrodzenie za wkład do Spółki.
- Art. 32 – Nadwyżka bilansowa, po odliczeniu wszystkich niezbędnych amortyzacji, tworzy zysk netto, który będzie podzielony w następujący sposób:
Kolejno zostanie odprowadzone:
- 5 % będzie przekazane na tworzenie kapitału rezerwowego
- 15 % będzie przekazane na tantiemy dla zarządu spółki i członków rady nadzorczej
- 80 % będzie rozdzielone na wszystkie akcje , pod warunkiem, że zarząd nie zdecyduje przekazać całości lub części z tych 80 % na inwestycje lub rezerwy nadzwyczajne, o których utworzeniu i przeznaczeniu sam decyduje.
Brak fachowej siły roboczej w Radomiu powoduje, że fabryka została wzniesiona przez wykwalifikowanych pracowników firmy Lamberty, Servais & Cie pod kierownictwem Eduarda Beckinga. Prace nad budową fabryki trwały w latach 1897-1898 r. Kocioł parowy typu kornwalijskiego został dostarczony na specjalne zamówienie już w styczniu 1897 r. przez renomowane Zakłady Kotlarskie i Mechaniczne W. Fitzner i K. Gamper z Sosnowca [23]. Jeszcze w trakcie budowy ruszyła produkcja i pojawiła się pierwsza reklama fabryki w Przewodniku Ilustrowanym po Warszawie, Łodzi i okolicach fabrycznych [24], w którym: „Towarzystwo Radomskiej Fabryki Marywil” poleca wyroby własne po umiarkowanych cenach: posadzkę cementową, prasowaną, różnokolorową, posadzka terakotową, metlachowską, cegiełki do wykładania ścian (licówki), dachówkę cementową patentowaną i wszelkiego rodzaju wyroby cementowe, a wszystko ze składu głównego w Warszawie, ul. Nowowielka 18” [25]. Kolejne składy szybko powstały w Łodzi i Sosnowcu, a więc we wszystkich liczących się ówcześnie centrach przemysłowych Królestwa Polskiego. Składy firmowe oferowały wyroby ceramiczne własne z radomskiej fabryki, ale również z importu, głównie z firmy Lamberty, Servais&Cie.
Siedziba administracyjna Towarzystwa znajdowała się przy 16, rue de Augustins w Liege w Belgii, natomiast w Radomiu pozostawała Dyrekcja Techniczna i Handlowa. Towarzystwo posiadało również Agencję w Warszawie, przy Alejach Jerozolimskich 49.
Wraz z nowoczesną fabryką przyszedł również z Zachodu nowoczesny system zarządzania zorientowany na rynek i jego potrzeby. Szczególną aktywność przykładał MARYWIL do reklamy w różnego rodzaju czasopismach i wydawnictwach. W jednej z reklam zamieszczonych w Kurierze Litewskim 1906 r. czytamy: „Tow. Akcyjne Marka Fabryczna fabryki Marywil w Radomiu – reprezentant dla gub. Litwy G. Piotowski – Wilno, Antokolska 6 (wprost Cielętnika) poleca się uwadze Szanownego Duchowieństwa ułożenie posadzek terakotowych, uznanych za najtrwalsze i najmajestatyczniejsze dla kościołów – cenniki, albumy, próby gratis i franco, plany i kosztorysy bezpłatnie” [26]. Kurier Litewski z 26 lutego/11 marca 1906 r. zamieścił na ostatniej stronie podziękowanie proboszcza w Dźwińsku dla Towarzystwa Akcyjnego MARYWIL w Radomiu za dostarczenie i ułożenie posadzki z płytek terakotowych do nowego kościoła. Z reklamy w „Dwutygodniku Dyecezalanym” Nr 13[27] z 10/23 lipca 1914 r dowiadujemy się, że Towarzystwo Akcyjne Płytek Ceramicznych MARYWIL Zakłady Fabryczne w Radomiu dokonały robót w kilkuset kościołach wg. własnych projektów, w tym kilkadziesiąt na Litwie i Białorusi”.
Już w 1899 roku MARYWIL uczestniczył w Wystawie Przemysłowo-Rolniczej w Radomiu obejmującej wytwórczość Guberni Radomskiej. Jak donosiła Gazeta Rzemieślnicza Nr 39 [28] MARYWIL wystąpił z „posadzkami wyrabianymi z terakoty, rozmaitych rysunków i różnorodnych odmian, od greckich i rzymskich, aż do zwykłych białych. Posadzka marywilska jest dokładnej roboty i ślicznych barw, trwałych”.
W początkowej fazie fabryka zatrudnia ok. 200 robotników i stała się obok znajdującej się w bliskim sąsiedztwie Huty Szkła „LUSTRZANA” (później „RADOM”, notabene również w rękach kapitału belgijskiego), największym na przełomie wieków XIX i XX zakładem w mieście i jednym z największych z branży ceramicznej w całym Królestwie Polskim.
Decyzją Walnego Zgromadzenia akcjonariuszy z dnia 20 marca 1897 [29], kapitał spółki został podniesiony do 1.250.000 franków (5.000 akcji po 250 franków). Kolejna emisja akcji miała już miejsce 12 sierpnia 1898 r. i całość 1.200 akcji objął Constant Lejeune.
W trzecim roku operacyjnym, 1901/2 kapitały Towarzystwa wynosiły 1.550.000 franków belgijskich (581.220 rubli 93 kop.) kapitału akcyjnego i 1.000.000 franków kapitału obligacyjnego (374.981 Rb. 25 kop.). Kapitał zapasowy w tym okresie wynosił 3.185 Rb. 53 kop., a amortyzacyjny 45.194 Rb. 62 kop., co dało czystego dochodu rubli 13.281 kop.39. Decyzją akcjonariuszy dochód został przeznaczony na kapitał rezerwowy, na pokrycie wątpliwych dłużników [30].
Niezwykle ciekawe i szczegółowe informacje n/t funkcjonowania Spółki podaje raport z działalności Zarządu na dzień 31 marca 1904 roku, przygotowany na zwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy w dniu 4 lipca 1904 roku [31]. W uwagach ogólnych Zarząd donosił o trudnej sytuacji rynkowej w branży materiałów ceramicznych w Rosji, zwłaszcza o zaostrzającej się konkurencji. Władze spółki podejmowały działania zmierzające zwiększania własnej produkcji, ale i do wprowadzenia produktów niemieckich (Vereinigte Servais-Werke Ehrang-Witterschlick) na rynek rosyjski, mimo zmieniających się taryf celnych i spadających średnich cen wyrobów chwalono dział handlowy, który mimo nie sprzyjających warunków osiągnął korzystny wolumen ogólnej sprzedaży wyzbywając się w znacznej mierze zalegających zapasów materiałów ogniotrwałych. Wyniki Towarzystwa za rok 1903 przedstawia Tabela 2.
Uproszczony rachunek wyników Tow. Akc. MARYWIL za rok obrotowy 1903
przychód operacyjny | Rb. 86.514,33 |
odliczenia: | Rb. 43.336,86 |
koszty ogólne i administracji | Rb. 39.866,60 |
w Rosji | Rb. 33.966,68 |
w Belgii | Rb. 5.899,92 |
koszty szpitalne | Rb. 1.102,58 |
koszty ubezpieczenia robotników | Rb. 416,80 |
podatki | Rb. 1.950,88 |
przychód operacyjny po odliczeniach | Rb. 43.177,47 |
obciążenia i koszty finansowe | Rb. 24.845,22 |
przychód operacyjny po odl. finansowych | Rb. 18.332,25 |
Tabela 2 – Źródło – opracowanie własne na podstawie tłumaczenia rachunku wyników z dn.31.03.1904 r.
Zdaniem Zarządu wyniki finansowe nie były korzystne i wynikały z:
- awarii głównego bojlera, który prawie na 2 miesiące wstrzymał produkcję, a to spowodowało stratę w wys. 7.000 rubli
- nadmiaru zapasów wyrobów ogniotrwałych, które ograniczyły ich produkcję
- restrykcji finansowych spowodowanych wojną rosyjsko-japońską, które doprowadziły do zwyżki stóp dyskontowych i oprocentowania bankowych kredytów, w konsekwencji koszty finansowe znacząco się zwiększyły
W kolejnym dziale raportu określono wolumen produkcji i zestawiono go z wynikami za rok poprzedni. Produkcja płytek ceramicznych radomskiej fabryki MARYWIL wyniosła 62,09 tys. m2, przy 45,62 tys. m2 rok wcześniej – nastąpił przyrost w wys. 36%. Wielkość sprzedaży wzrosła odpowiednio z 44,67 tys. m2 do 87,36 tys. m2. Spółka, mając na dzień 1 kwietnia 1903 r. znaczący zapas materiałów ogniotrwałych w ilości 2600 ton, utrzymywała najniższy możliwy poziom produkcji tych wyrobów, w większości o nietypowych formatach – 1.250 ton. Po upłynnieniu 2.600 ton podczas roku obrotowego, zostało na magazynie na dzień 31 marca1904 r. tylko 1.100 ton, co stwarzało pozytywne przesłanki do ponownego zwiększenia produkcji.
Raport pozytywnie oceniał pracę całego personelu w Rosji, na czele z jego administratorem p. Bolesławem Chorążym. Dobrze zapełniony portfel zamówień na bieżący rok obrachunkowy 1904/1905 miał przynieść poprawę wyników Spółki, i to mimo ogólnie złej sytuacji na rynku.
Akcje Towarzystwa w okresie 31.10.1900 – 15.05.1907 r. były notowane na giełdzie w Brukseli, a ich kurs przedstawia Tabela nr 4.
Już w pierwszych latach działalności doszło do zmian w organach Spółki. Z zarządu odeszli Constant Lejeune i Charles Lamarche. W ich miejsce zostali mianowani: Bolesław Chorąży i Emille Digneffe. W komisji rewizyjnej przestali pełnić swoje funkcje Auguste Gillard i Henry Houben-Leclerc, a do składu komisji zostali dokooptowani: Ferdinand Cornesse, Leon Dedyn, Henri Sand [32]. Na szczególną uwagę zasługuje tu postać pana Bolesława Chorążego, który będąc już znaną i wybitną osobą w świecie gospodarczym Królestwa Polskiego, wprowadzał fabrykę MARYWIL do grona wiodących przedsiębiorstw przemysłowych południowo-zachodnich guberni rosyjskich [33]. Na mocy specjalnie wydanego pełnomocnictwa przez Zarząd Towarzystwa 30 kwietnia 1906 r. został administratorem i reprezentantem Towarzystwa w Rosji [34]. W tym samym czasie dyrektorem technicznym fabryki został J. Lieb.
W wyniku zmian w statucie i umorzenia części kapitału zakładowego Towarzystwa MARYWIL, jego wysokość zmniejszyła się 22 kwietnia 1912 roku do 1.312.500 franków, podzielonych na 10.500 akcji o nominale 125 franków każda. Wszystkie akcje otrzymały takie same uprawnienia. Jednocześnie art. 5 statutu upoważnił Zarząd do „podniesienia kapitału Spółki, jednorazowo lub w częściach, do kwoty 2.000.000 franków poprzez emisję 5.500 akcji dodatkowych, które posiadają takie same uprawnienia, co obecne 10.500 akcji. Nowe akcje mają być objęte i opłacone na warunkach określonych przez Zarząd Spółki, który od chwili obecnej ma prawo i obowiązek przeprowadzić subskrypcję i sprzedaż” [35].
Monitor Belgijski z 5 maja 1912 roku – akta nr 3188-3190 – opublikował listę akcjonariuszy MARYWILA obecnych, bądź reprezentowanych na Walnym Zgromadzeniu w dniu 22 kwietnia1912 r., patrz Tabela 5.
Lista akcjonariuszy Tow. Akc. MARYWIL obecnych lub reprezentowanych na Walnym Zgromadzeniu w dniu 22.04.1912
lp. | akcjonariusz | podstawowe dane | ilość akcji |
1. | Alfred Dedyn | przemysłowiec, zam. w Paryżu | 688 |
2. | Alfred Peltzer | przemysłowiec, zam. w Heusy | 403 |
3. | Emille Digneffe | adwokat, zam. w Liege | 195 |
4. | Maria Collart | bez profesji, wdowa po P.Servais, zam. w Ehrang | 498 |
5. | Gustave Greiner | inżynier, zam. W Hollagne-aux-Pierres | 152 |
6. | Armand Simonis | przemysłowiec, zam. w Verviers | 100 |
7. | Leon Lejeune | przemysłowiec, zam. w Wasquehal | 400 |
8. | Ferdinand Cornesse | adwokat, zam. w Liege | 162 |
9. | Hubert Sand | przemysłowiec, zam. w Brukseli | 200 |
10. | Jules Masurel | przemysłowiec, zam. w Roubaix | 200 |
11. | Henri Houben-Leclerq | garbarz, zam. w Verviers | 216 |
12. | Ernest Lales | inżynier, zam. w Treves | 119 |
13. | Alois Schuler | inżynier-dyrektor, zam. w Dusseldorf-Oberkassel | 150 |
14. | Luise von Werner | bez profesji, wdowa po H.Jamme, zam. w Bensberg | 80 |
15. | Georges Dupont-Bier | inżynier, zam. w Liege | 20 |
16. | Jules Minet | inżynier i szef, zam. w Treves | 1 |
17. | Eduard Becking | inżynier ceramik, zam. w Ehrang | 50 |
18. | Ernest Schwachhofer | zastępca prokuratora, zam. w Verviers | 50 |
19. | Francois V. Straeten | handlowiec, zam. w Verviers | 10 |
20. | Henri Gony | handlowiec, zam. w Verviers | 40 |
21. | Charles Sauvage | przemysłowiec, zam. w Lambermont | 40 |
22. | Erasme Dossin | przedsiębiorca branży wełnianej, zam. w Verviers | 40 |
23. | Leon Bojarski | przemysłowiec, zam. w Radomiu | 62 |
24. | Bolesław Epstein | inżynier, zam. w Radomiu | 11 |
25. | Bernard Herzberg | bankier, zam. w Radomiu | 18 |
razem akcji | 3.905 |
Tabela 5- Źródło: Monitor Belgijski z 5 maja 1912 roku – akta nr 3188-3190
Wśród radomskich akcjonariuszy Spółki na uwagę zasługuje postać bankiera Bernarda Herzberga. W 1898 r., a więc tuż po rozpoczęciu przez fabrykę MARYWIL działalności produkcyjnej, Ministerstwo Skarbu w Petersburgu wyraziło zgodę na otwarcie radomskiego Oddziału Banku Handlowego w Łodzi. Bank zbudował swoją siedzibę przy ul. Szerokiej (dziś ul. J. Piłsudskiego, obecny gmach Miejskiej Biblioteki Publicznej) w Radomiu i prowadził aktywną działalność bankową pod kierunkiem prezesa Bernarda Herzberga [36]. Oddział Banku finansował wiele przedsięwzięć radomskich przemysłowców, a także prowadził obsługę bankową dla szeregu firm krajowych, jak i filii zagranicznych spółek głównie na obszarze Guberni Radomskiej.
W okresie I wojny światowej do zarządy firmy wszedł inż. Bolesław Epstein i wkrótce został Generalnym Reprezentantem Tow. Akcyjnego Płytek Ceramicznych MARYWIL oraz jego Dyrektorem Zarządzającym [37]. Wakat w zarządzie (radzie zarządzającej), po śmierci w 1914 r. inż. Bolesława Chorążego, objął Eugeniusz Kulej z Warszawy dopiero decyzją Walnego Zgromadzenia z dnia 9 lutego 1920 r.
Dynamiczny rozwój fabryki MARYWIL wymagał licznych zabiegów w celu pozyskania podstawowego surowca do produkcji, jakim była wysokogatunkowa glina. Celem zabezpieczenia jakościowej produkcji swoich wyrobów 15/28 czerwca 1913 r. MARYWIL kupił w miejscowości Mroczków Gościnny, pow. opoczyński, od właściciela dóbr Feliksa Libiszowskiego, wyłączne prawa wydobywania i eksploatacji gliny na działce wielkości ok. 20 mórg (11,2 ha) do 30.06.1933 r., czyli na 20 lat. Prawo to kosztowało 20.000 franków belgijskich i zostało ujawnione w księdze hipotecznej MARYWILA pod nr 402. Fabryka posiadała już bocznicę kolejową, a droga żelazna Radom-Koluszki przez Opoczno miała niewątpliwie wpływ na tą inwestycję Towarzystwa.
Do wybuchu I wojny światowej fabryka MARYWIL rozwijała się dobrze i systematycznie zwiększała swój potencjał produkcyjny i handlowy. W ciągu pierwszych 15 lat funkcjonowania zwiększyła wartość produkcji czterokrotnie, a zatrudnienie wzrosło do 320 pracowników. Pomyślny rozwój firmy został niestety zahamowany wybuchem wojny. W roku 1915 na skutek działań wojennych i na żądanie ówczesnych władz rosyjskich przymusowo wywieziono w głąb Rosji urządzenia kolejki wąskotorowej i różne urządzenia produkcyjne należące do radomskiej fabryki. O fakcie tym informował akt notarialny kupna-sprzedaży fabryki (nieruchomości) MARYWIL sporządzony 9 lat później, który w jednym z punktów obejmował przejęcie praw do ewentualnego odszkodowania z tytułu poniesionych strat wojennych [38]. Okres wojenny spowodował zaburzenia w przepływach pieniężnych i praktycznie zahamowanie produkcji. Źródła archiwalne notują już w 1915 r. pozew przeciwko Towarzystwu Akcyjnemu MARYWIL ze strony Dr Juliusa Bidtela, właściciela Keramische Fabryk z Meissen (Miśnia) o zapłatę wierzytelności [39].
Okres I wojny światowej i związana z nią okupacja austriacka Radomia, wymagały od dyrekcji fabryki podporządkowania się nowej administracji zaborczej. Jednocześnie prowadzono działania mające na celu zabezpieczenie potencjału wytwórczego firmy.
Kolejne kryzysy gospodarcze i polityczne w Rosji, działania wojenne w okresie I wojny światowej, rewolucja bolszewicka w Rosji, czy w końcu wojna polsko-bolszewicka z 1920 r. sprawiły, że kapitały zachodnie zainwestowane w carskiej Rosji w dużej mierze poniosły ogromne straty. Brak stabilizacji ustrojowej i polityczno-gospodarczej na terenach funkcjonowania firm zagranicznych skłaniał te ostatnie, o ile to było jeszcze możliwe, do wycofywania swoich kapitałów do krajów ich pochodzenia. W przypadku Towarzystwa MARYWIL były to działania zmierzające do ostatecznej sprzedaży fabryki (nieruchomości) w Radomiu.
II . MARYWIL w okresie międzywojennym
- Likwidacja Towarzystwa Akcyjnego MARYWIL i sprzedaż fabryki (nieruchomości) MARYWIL
Okres I wojny światowej i wojny polsko-bolszewickiej był potężnym ciosem zadanym inwestycjom zagranicznym zlokalizowanym na ziemiach polskich, zwłaszcza na obszarze dawnego zaboru rosyjskiego. Działania wojenne, konfiskaty maszyn i urządzeń, zwykły rabunek i zniszczenia prowadziły często do upadku wielu fabryk i zakładów, a w przypadku innych powodowały olbrzymie trudności w reaktywowaniu ich działalności wytwórczej. Zmiany polityczne w Europie Środkowo-Wschodniej, powstanie ZSRR, odrodzenie się Państwa Polskiego i wielu innych mniejszych państw w tej części Europy, doprowadziło do znacznych zmian nie tylko w strukturze własnościowej ich gospodarek, ale i w obliczu piętrzących się trudności społeczno-ekonomicznych, zapoczątkowało cały szereg zdarzeń i procesów gospodarczych wynikających z przestawienia się produkcji przemysłowej wojennej na cywilną. Szczególnie dotkliwa była nacjonalizacja przemysłu w Rosji, która pozbawiła własności ogromne rzesze kapitalistów z Europy Zachodniej, przyczyniając się tym samym do odpływu ich kapitałów, m.in. z Polski, w stronę obszarów o mniejszym ryzyku inwestycyjnym, jakim były ówcześnie np. kolonie zamorskie.
Do szeregu negatywnych tendencji gospodarczych zarysowanych jeszcze przed wybuchem I wojny światowej doszły kolejne jak: pauperyzacja ludności, chaos gospodarczy wywołany hiperinflacją i powszechną spekulacją, wojny celne, atmosfera niepewności, powszechna awersja do ryzyka, czy w końcu brak kapitałów na inwestycje i ograniczenia kredytowe.
Belgijskie Towarzystwo Akcyjne Płytek Ceramicznych MARYWIL nie było tu wyjątkiem i choć nie spotkał je los taki, jak setek innych zachodnich spółek akcyjnych na obszarze Rosji Radzieckiej, to jednak skutki I wojny światowej i wydarzeń następujących krótko po niej, zachwiały podstawami jej ekonomicznego bytu. Utrata ogromnego rynku rosyjskiego, przymusowy wywóz w czasie wojny niektórych maszyn i urządzeń oraz chaos gospodarczy w pierwszych latach niepodległości Polski sprawiły, że wśród akcjonariuszy Towarzystwa, powołanego przypomnijmy w 1896 r na 30 lat, narastało zniechęcenie i wola szybkiego odzyskania zainwestowanych kapitałów. Sytuację pogarszał krótkoterminowy brak perspektyw dla funkcjonującej fabryki w Radomiu. Zastój w budownictwie mieszkaniowym, które było głównym odbiorcą płytek ceramicznych, dominująca na polskim rynku pozycja konkurencyjnego w zakresie wytwórczości płytek ceramicznych Towarzystwa Akcyjnego Dziewulski i B-cia Lange, a wszystko to przy wciąż wysokim zagrożeniu państwowości polskiej (wojna polsko-bolszewicka) prowadziło do jednoznacznych wniosków. Pewne nadzieje wiązano jedynie z produkcją materiałów ogniotrwałych. Wzrost znaczenia strategicznego przemysłu ciężkiego i szybki jego rozwój w Polsce stwarzał perspektywy coraz większego popytu na szamoty i wzrost ich sprzedaży licznym starym i nowopowstającym hutom, stalowniom, kotłowniom i elektrowniom.
W pierwszych latach powojennych fabryka MARYWIL zachowała istniejący już wcześniej profil działalności i przy okrojonym przez lata wojny potencjale wytwórczym, stopniowo uruchamiała swoją produkcję dostosowując jej poziom do bieżącego zapotrzebowania rynku.
Pierwsze Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy po I wojnie światowej zostało zwołane 9 lutego 1920 r. w Liege w Belgii. Zebranie uchwaliło, że ponowne Walne odbędzie się, gdy tylko rachunkowość za lata 1914-1919 będzie zakończona w formie ostatecznej. Jednocześnie Zarząd i Komisja Rewizyjna dostały absolutorium, a do Zarządu powołano p. Eugeniusza Kuleja z Warszawy w miejsce ś.p. Bolesława Chorążego.
Kolejne Walne Zabrania w latach 1921 – 1923 miały charakter zwyczajny i sprowadzały się do zatwierdzania sprawozdań Zarządu i Komisji Rewizyjnej, wyników finansowych i zmian personalnych w organach spółki. Niestety z każdym rokiem wyniki finansowe Towarzystwa ulegały pogorszeniu, pogłębiając znaczące straty z okresu I wojny światowej. Narastały również zobowiązania podatkowe fabryki w Radomiu, skutkujące ostatecznie na wniosek Prokuratorii Generalnej w listopadzie 1926 r. zajęciami komorniczymi i wpisami hipotecznymi ze strony Skarbu Państwa na kwotę 2.222,55 zł obciążającymi jej kolejnych właścicieli. Bilanse i rachunki wyników w latach 1919-1923 Towarzystwa MARYWIL przedstawiają Tabele nr 11, 12.
W końcu 5 października 1923 r. zostało zwołane Nadzwyczajne Ogólne Zgromadzenie, którego celem było upoważnienie Rady Zarządzającej do sprzedania nieruchomości Towarzystwa znajdującego się w Polsce, nawet z tzw. „wolnej ręki”. W zebraniu uczestniczyło lub było reprezentowanych 9 akcjonariuszy reprezentujących 5.359 akcji spółki[40]. Pośpiech z jakim dążono do sprzedażą samej fabryki-nieruchomości MARYWIL przez Towarzystwo był znaczny, bo już w grudniu tego samego roku doszło do transakcji. Na podstawie aktu notarialnego kupna-sprzedaży nieruchomości MARYWIL p. Oscar Gilles, jako pełnomocnik 3 członków Rady Zarządzającej (Zarządu) sprzedał w imieniu Towarzystwa Akcyjnego Płytek Ceramicznych MARYWIL jej nieruchomość-fabrykę w Radomiu wraz z połową udziałów w nieruchomości o nr. hipotecznym 322 obejmującą bocznicę kolejową, zamożnym, radomskim Żydom, Abramowi Chilowi Kormanowi oraz jego synowi Mordce Dawidowi Kormanowi, zamieszkałym w Radomiu, przy ul. Moniuszki 3. Cena transakcji wynosiła 3.060.000.000 mkp (tyle przed aktem zostało wpłacone przez Kormanów w momencie zawarcia umowy przyrzeczonej) plus 200.000 franków belgijskich za samą nieruchomość, oraz 250.000 franków belgijskich za wszelkie ruchomości (z czego przed podpisaniem aktu zostało wpłacone 100.000 franków). W skład wspomnianych ruchomości wchodziły: wszelkie zapasy surowca i towarów, urządzenia biurowe i fabryczne, cały majątek ruchomy, łącznie z wywiezionymi do Rosji maszynami (ewentualnie prawo do odszkodowania za nie) oraz prawo do korzystania z bocznicy kolejowej. Ponadto pełnomocnik Towarzystwa otrzymał 10.000 franków belg. z tyt. praw do wydobycia gliny z majątku Mroczków Gościnny. Z aktu wynikało, że 200.000 franków za nieruchomość oraz 150.000 franków za majątek ruchomy miało zostać zapłacone bez wezwań i bez zwłoki do dnia 01 lipca 1924 r. z 12% odsetkami liczonymi od dnia 15 grudnia 1923 r. Jako zabezpieczenie w/w łącznej kwoty 350.000 franków belgijskich zrobiono wpis na księdze hipotecznej nieruchomości MARYWIL o nr 402. Dodatkowo w księdze hipotecznej wpisano zabezpieczenie w wys. 35.000 franków belgijskich z tyt. odsetek. Zwraca uwagę fakt, iż cena zawarta w umowie kupna-sprzedaży wyrażona została w walucie belgijskiej, a w niewielkiej części w obowiązującej marce polskiej [41]. Pozwoliło to w warunkach szalejącej ówcześnie hiperinflacji uchronić właścicieli MARYWILA przed ryzykiem straty kursowej na tak znacznej transakcji. Ponadto umowa zobowiązywała nowych nabywców do respektowania wcześniej zawartej umowy z Państwową Wytwórnią Broni w Radomiu gwarantując tej ostatniej możliwość korzystania z bocznicy kolejowej, której MARYWIL i Towarzystwo Anonimowe Południowo-Rosyjskich Hut Szklanych w Radomiu było współwłaścicielami. Bocznica kolejowa prowadziła od stacji Radom do fabryki MARYWIL i dalej do Huty Lustrzanej. Na mocy umowy zawartej w dn. 23.06.1923 r. Państwowa Wytwórnia Broni mogła korzystać z w/w bocznicy. W akcie kupna-sprzedaży Towarzystwo MARYWIL zastrzegło sobie również prawo do uzyskania odszkodowania od Państwowej Fabryki Broni w Radomiu za zniszczenie dachu fabrycznego w wyniku pożaru, jaki miał miejsce latem 1923 r.
Kormanowie w celu prowadzenia fabryki MARYWIL zawarli następnie spółkę pod nazwą Zakłady Przemysłowe MARYWIL, właściciele A. i D. Korman zarejestrowaną przez Sąd Okręgowy w Radomiu. Wszelkie okoliczności wskazują na to, że Kormanowie byli tylko inwestorami finansowymi, którzy wykorzystując słabą kondycję firmy sprzedającej i jej pośpiech w wycofaniu zainwestowanych kapitałów, przy niewielkim zainteresowaniu innych podmiotów branżowych, przejęli wartościowe aktywa, w tym nieruchomość MARYWIL za niezwykle przystępną cenę, w dodatku rozłożoną na okres 6 miesięcy od daty podpisania umowy. W niespełna rok później Kormanowie sprzedali posiadaną fabrykę (nieruchomość) MARYWIL, wraz z bocznicą kolejową, z całym inwentarzem i prawami rzeczowymi Fabryce Porcelany i Wyrobów Ceramicznych w Ćmielowie. Akt notarialny kupna-sprzedaży w dniu 18 listopada 1924 r. podpisali po stronie nabywającej delegowani przez Dyrekcję Ćmielowa panowie Juliusz Karczewski i Jerzy Holnicki-Szulc. Walutą transakcji był tym razem dolar amerykański w kwocie łącznej 80.000 $, z czego 60.000 $ przypadało za samą nieruchomość, a 20.000 $ za następujące ruchomości i prawa rzeczowe:
- prawo wydobywania i eksploatowania gliny na działce obszaru ok. 20 mórg w dobrach Mroczków Gościnny – 3.000 $
- ruchomości, inwentarze żywe i martwe (koń i bryczka), urządzenia biurowe – 200 $
- zapasy surowcowe – 6.500 $
- części maszyn i maszyny nieczynne – 4.500 $
- urządzenia kolejki wąskotorowej, prawa nawierzchni kolejowej – 4.000 $
- maszyny i urządzenia fabryczne wywiezione do Rosji w 1915 r. – 1.800 $
Zapłata nastąpiła częściowo gotówką w wys. 17.600 $, reszta wekslami Fabryki Porcelany i Wyrobów Ceramicznych w Ćmielowie [42]. Nowi nabywcy przejęli także zobowiązanie hipoteczne w wysokości 350.000 franków belgijskich na rzecz belgijskiego Towarzystwa Płytek Ceramicznych MARYWIL. Kormanowie w akcie kupna-sprzedaży zobowiązali się w ciągu 4 miesięcy od daty podpisania umowy do likwidacji założonej przez siebie spółki, która wcześniej miała na celu prowadzenie fabryki ceramicznej [43]. Zysk osiągnięty z operacji kupna-sprzedaży MARYWILA przez Kormanów był więc nadzwyczajnie wysoki[44].
Sprawy Towarzystwa MARYWIL i samej jego fabryki (nieruchomości) w Radomiu toczyły się równolegle. Rok 1924 przyniósł w tym samym dniu dwa Walne Zgromadzenia Akcjonariuszy, w odstępie półgodzinnym, co świadczy o pewnej determinacji Zarządu i co najmniej części akcjonariuszy w kwestii rozwiązania coraz trudniejszej sytuacji ekonomiczno-finansowej Towarzystwa i chęci odzyskania zainwestowanych kapitałów.
Porządek zebrania przewidywał:
- rozwiązanie Towarzystwa przed terminem
- wyznaczenie jednego lub kilku likwidatorów, określenie ich praw i wynagrodzenia.
Niestety z uwagi na niedostateczną ilość reprezentowanych akcji Nadzwyczajne Walne Zebranie się nie odbyło i wskutek czego zwołano kolejne, z takim samym porządkiem, ale na 7 marca 1924 roku. Ostatecznie Nadzwyczajne Ogólne Zebranie akcjonariuszy odbyte w tym dniu postanowiło zlikwidować Towarzystwo i mianowało jako likwidatorów pp. E. Digneffe, G. Carlier i J. Cardol [45].
RACHUNEK STRAT i ZYSKÓW w latach 1919-1920 w Rb
W latach 1925-1926 fabryka ceramiczna MARYWIL znajdowała się pod kontrolą Fabryki Porcelany i Wyrobów Ceramicznych w Ćmielowie. Niestety w okresie tym Fabryka w Ćmielowie sama przeżywała trudności finansowe, które w końcu 1926 r. sprowadziły ją do faktycznej ruiny. MARYWIL stał się dość kosztownym balastem, którego sprzedaż łączyła się z planem ratunkowym dla samej fabryki w Ćmielowie. Po wykupieniu na wolnym rynku akcji ćmielowskiej spółki od Polskiego Banku Przemysłowego we Lwowie, inicjatywę przejęła grupa polskich przemysłowców na czele ze Stanisławem Burtanem [46]. 26 listopada 1926 r. Stanisław Burtan [47] wraz z małżonką Anielą kupili od Fabryki Porcelany i Wyrobów Ceramicznych w Ćmielowie fabrykę-nieruchomość MARYWIL w Radomiu za kwotę 34.500 $ oraz:
- przejęli zabezpieczone na nieruchomości długi w kwocie: 277.477 franków belgijskich (pozostałość z wcześniej zabezpieczonych 350.000 fr. belg. od dnia 1 lipca 1924 r.).
- wpłacili 3081,19 $ tyt. całkowitego spłacenia kaucji hipotecznych (ewikcji) zabezpieczonych na tejże nieruchomości
- dokonali zapłaty w wys. 21.530 $ za folwark Mroczków Gościnny w pow. opoczyńskim z prawami wydobycia gliny oraz 5.500 $ za wszelkie ruchomości w w/w folwarku.
W akcie notarialnym kupna-sprzedaży małżonkowie Burtan nabyli również prawo do używania firmy MARYWIL oraz do znaku fabrycznego Ćmielowa (literka „Ć” wpisana w trójkąt) [48]. Taki obrót spraw doprowadził w końcu do ostatecznego zaspokojenia akcjonariuszy Towarzystwa Akcyjnego MARYWIL w likwidacji, które 14 kwietnia 1927 roku zgodziło się na przejęcie nieruchomości MARYWIL w Radomiu przez małżonków Anielę i Stanisława Burtanów. Warunkiem tego było spłacenie 266.843 franków belgijskich, jako reszty z 350.000 fr. belg. zabezpieczenia hipotecznego, w 4 ratach, ostatnia do 15 marca 1928 r. Rok później Towarzystwo Akcyjne MARYWIL w likwidacji postanowiło decyzją likwidatorów spółki wypłacić posiadaczom tejże spółki 18 franków za akcję jako ostateczną regulację. Wypłata nastąpiła w zamian złożenia akcji w Banku Liegeoise&Credit General Liegois Reunis do dnia 31 grudnia 1929 roku. Po tym terminie zgłaszane roszczenia wobec Towarzystwa nie były już uwzględniane [49]. Powyższą datę można przyjąć jako kres w sensie prawnym spółki akcyjnej jaką od 1896 r. pozostawał MARYWIL. Zakończenie jednego bytu prawnego, po kilkuletnich perypetiach własnościowych samej nieruchomości, stało się jednocześnie początkiem nowej ery dla fabryki ceramicznej w rękach największego potentata tej branży w Polsce Stanisława Burtana. Połączenie fabryki ceramicznej w Radomiu z dawną fabryką A. Wędrychowskiego w Suchedniowie stworzyło w rękach jednego potężnego właściciela, pod jedną firmą i z nową ofertą wychodzącą naprzeciw zapotrzebowaniu rynku, zupełnie nową jakość. Sukces gospodarczy nowego podmiotu, jakim był MARYWIL Fabryka Wyrobów Szamotowych i Kamionkowych w Radomiu z filią zakładem w Suchedniowie przerwał dopiero wybuch II wojny światowej.
- Fabryki MARYWIL w Radomiu i Suchedniowie w dobie „wielkiego kryzysu” i budowy Centralnego Okręgu Przemysłowego
Okres odbudowy gospodarczej Polski po I wojnie światowej i powrotu do poziomów przedwojennej produkcji trwał mniej więcej do 1929 r. Reforma walutowa Grabskiego z roku 1924 stwarzała solidne podstawy dla systemu ekonomicznego naszego kraju, gdzie silna polska waluta stała się ważnym czynnikiem stabilizującym całą gospodarkę. Niestety II Rzeczpospolita już w pierwszych latach niepodległości popadła w liczne konflikty wewnętrzne, które spychały cały szereg nierozwiązanych problemów gospodarczych na drugi plan. Uważano, że najpierw trzeba uregulować stosunki polityczne, a później gospodarcze. Takie podejście szybko przyniosło negatywne konsekwencje i już w marcu 1929 r. sytuacja gospodarcza w Polsce zaczęła się gwałtownie pogarszać. Problemy ekonomiczne kraju już wkrótce przekształciły się w jeden z największych w historii kryzysów gospodarczych. Za początek kryzysu uważa się „czarny wtorek” na giełdzie nowojorskiej w dniu 29 października, kiedy to kilkadziesiąt milionów akcji i obligacji nie znalazło chętnych na ich zakup. W znakomitej większości krajów kryzys trwał do końca roku 1933, w latach kolejnych następowało już stopniowe ożywienie gospodarcze. W Polsce ze względu na strukturę gospodarczą, która charakteryzowała się w porównaniem z innymi krajami kapitalistycznymi, wciąż dość znaczącym zacofaniem, kryzys trwał dłużej, bo aż do 1935 r. Najbardziej charakterystyczną cechą kryzysu w przemyśle był spadek produkcji. W Polsce produkcja przemysłowa obniżyła się w 1932 r. (dno kryzysu) o 41 % w porównaniu z 1928 r. [50]. Był to prawie największy spadek produkcji na świecie. Dla porównania produkcja światowa (bez Związku Radzieckiego) zmniejszyła się w tym okresie o 33%, w tym produkcja państw europejskich o 27%. Głębsze załamanie wystąpiło w Stanach Zjednoczonych (49%), Niemczech (47%) i Kanadzie (45%). Spadek produkcji doprowadził do pogorszenia się sytuacji przedsiębiorstw. W tych warunkach kapitaliści zawierali coraz częściej porozumienia dotyczące wielkości produkcji i cen, które mimo spadku wolumenu produkcji zapewniałyby możliwie wysokie zyski. Kryzys ekonomiczny niewątpliwie przyczynił się do procesów monopolizacji gospodarki. W Polsce w okresie 1930-1936 liczba karteli powiększyła się z 133 do 274. Kartelizacja objęła przede wszystkim największe podmioty gospodarcze, najczęściej spółki akcyjne, które kontrolowały około 30-40% całej produkcji przemysłowej[51].
Zakup fabryki MARYWIL w Radomiu, a także Zakładów Przemysłowych A. Wędrychowskiego w Suchedniowie przez Stanisława Burtana. nastąpił w okresie stosunkowo najlepszej koniunktury gospodarczej przypadającej w Polsce na drugą połowę lat dwudziestych. Rozkwit obu fabryki rozpoczął się po objęciu stanowiska ich dyrektora przez inż. Bolesława Dowgiałło-Narbutta [52]. Pod jego sprawnymi rządami nastąpiła fuzja obu zakładów i potencjałów wytwórczych. W tym samym czasie stanowisko głównego buchaltera w Fabryce Wyrobów Szamotowych i Kamionkowych „MARYWIL” objął Zygmunt Górski [53].
Szczególne zmiany wystąpiły w zakresie profilu produkcji w fabryce w Radomiu, zaprzestano całkowicie produkcji płytek ceramicznych oraz terrakoty, a w ich miejsce pojawiły się wyroby kamionkowe, na które, w dobie odbudowy kraju i inwestycji infrastrukturalnych, rósł krajowy popyt. Obok nich dominującym przedmiotem wytwórczości stają się materiały ogniotrwałe, tzw. szamoty. Te właśnie wyroby powodują korekty w nowej nazwie firmy MARYWIL.
Zakres produkcji działu szamotowego obejmował produkcję cegły ogniotrwałą-szamotową dla:
- kotłów parowych (różnych systemów)
- generatorów
- pieców metalurgicznych
- pieców hut szklanych
- pieców ceramicznych
- pieców cementowych (rotacyjnych)
- pieców gazowniczych
- pieców koksowych
- pieców wapiennych
- pieców do kopulaka (do wytapiania żeliwa),
oraz cegłę kwasoodporną i klinkierową, płyty piekarskie, zaprawy, mączki i glinki ogniotrwałe(mielone i surowe) [54].
Na dział kamionkowy składała się produkcja:
- kamionki kanalizacyjnej (rury i akcesoria dla sieci kanalizacyjnej)
- kamionki kwasoodpornej (od 1934 r.) – naczynia, zbiorniki, rury aparaty i maszyny dla przemysłu chemicznego
- kamionki budowlanej (płytki i płyty)
- kamionki specjalnej i sanitarnej (umywalnie, zlewy, klozety, naczynia do karmienia zwierząt, itp.)
Bardzo wiele informacji o MARYWILU Fabryce Wyrobów Szamotowych i Kamionkowych w Radomiu – Wytwórni w Radomiu i Suchedniowie dostarcza ankieta wypełniona przez dyrekcję Fabryki na zlecenie Ministerstwa Przemysłu i Handlu z dn. 28 września1935 r. [55] Zamysł Ministerstwa sprowadzał się do zbadania skartelizowanej części produkcji MARYWIL, jaką była produkcja wyrobów kamionkowych zarówno w Radomiu, jak i Suchedniowie. Dział produkcji kamionkowej dostarczał swoje wyroby, na zasadach komisu, do krajowego syndykatu sprzedaży wyrobów kamionkowych. Jako główne przyczyny przystąpienia do kartelu wskazano:
- obawę w roku 1930 przed ostrą konkurencją zagraniczną z Czechosłowacji i Niemiec, walka z którymi wobec braku ceł i dumpingowych kapitałów byłaby niemożliwa
- konieczność obniżenia kosztów sprzedaży, przez utworzenie centralnego biura sprzedaży, przez co niepotrzebni stali się akwizytorzy i rejonowi zastępcy
- konieczność ujednolicenia i zestandaryzowania wymiarów i gatunków wyrobów kamionkowych.
Wśród korzyści wymieniono:
- zmniejszenie kosztów sprzedaży przez jej scentralizowanie, przy małym aparacie
- uzyskanie gdańskiego rynku dla krajowych wyrobów
- brak strat z tyt. niewypłacalności klienteli od czasu zawarcia porozumienia
- uznanie ze strony karteli zagranicznych z Czechosłowacji i Niemiec
- unormowanie cen rynkowych
- niższe koszty walki konkurencyjnej z cementowymi i żelaznymi rurami do kanalizacji.
Kartel zawarto w 1930 r. z Czechami i krajowymi fabrykami. W roku 1933 zakończyła się umowa z Czechami i w porozumieniu zostały tylko krajowe fabryki. MARYWIL był członkiem porozumienia od samego początku. Syndykat miał formę spółki z ograniczoną odpowiedzialnością pod nazwą Centrala Sprzedaży Wyrobów Kamionkowych w Warszawie przy ul. Marszałkowskiej 95. W skład jej wchodziły następujące podmioty: „MARYWIL” Fabryka Wyrobów Szamotowych i Kamionkowych w Radomiu, Kawenczyńskie Zakłady Cegielniane Kazimierza Granzowa S.A. w Warszawie, Częstochowskie Zakłady Ceramiczne S.B. Helman i S-ka w Częstochowie oraz Zakłady Ceramiczne „Złotoglin” S.A. w Warszawie. W ramach akcji rządowej obniżki cen Ministerstwo Przemysłu i Handlu starało się wpływać na istniejące kartele, by wymusić na nie obniżki cen wyrobów [56]. Na podstawie późniejszego komunikatu Ministerstwa Przemysłu i Handlu dowiadujemy się, że ceny w wyniku w/w „akcji” na wyroby kamionkowe oferowane przez Centralę Sprzedaży Wyrobów Kamionkowych (chodzi tu głównie o rury kanalizacyjne) spadły o 10% [57].
Bardzo ciekawe informacje podaje tabela dotycząca produkcji i stopnia wykorzystania jej zdolności dla wyrobów skartelizowanych (rur kamionkowych) – Tabela 13
Wykorzystanie zdolności produkcyjnych wyrobów kamionkowych (skartelizowanych) w latach 1928-1935
Rok | Produkcja rur kamionkowych | Stopień wykorzystaniazdoln.prod.w % | okresy nieczynności | |||
Radom | Suchedniów | Razem | Radom | Suchedniów | ||
1928 | 2265081 | ———- | 2265081 | 100 | ——— | ———– |
1929 | 2559345 | 833079 | 3392424 | 100 | ——— | ———– |
1930 | 1236125 | 406929 | 1643054 | 35 | 6 m-cy | 10 m-cy |
1931 | 2209895 | 587348 | 2797243 | 59 | ——— | 7 m-cy |
1932 | 59883 | 671805 | 731688 | 15 | 12 mcy | 9 m-cy |
1933 | 1739097 | ——— | 1739097 | 37 | 3 m-ce | 12 m-cy |
1934 | 2146747 | 674200 | 2820947 | 60 | ——- | 5 m-cy |
1935 | 1539806 | 639604 | 217910 | 46 | 4 m-ce | 5,5 m-ca |
Tabela 13 – Źródło: Ankieta Marywila dla Min. Przemysłu i Handlu, 11.12.1935 r.
Wytwórnie nie były czynne w okresach, w których występowały duże zapasy wyrobów gotowych i przy braku nowych zamówień. Wysokość zapasów decydowała o wielkości produkcji.
Ankieta podaje oficjalną datę założenia przedsiębiorstwa na rok 1924, jak również przybliżone daty powstania zakładów wchodzących w skład MARYWIL: Radomska Wytwórnia – styczeń 1897 r., Suchedniowska Wytwórnia – wrzesień 1927 r. Kapitał zakładowy wg. bilansu wynosił 1.000.000 zł, w roku 1935 na hipotece wytwórni w Suchedniowie był dług BGK na sumę na 232.560 zł. W ankiecie określa się stan budynków i urządzeń Radomskiej Wytwórni jako dobry po remontach i zadawalający, mimo że pochodziły one z okresu jeszcze przed I wojną światową. Budynki i urządzenia suchedniowskiej części były nowe i w dobrym stanie.
Radomska Wytwórnia produkowała: skartelizowane wyroby kamionkowe dla kanalizacji oraz nieskartelizowane wyroby szamotowe. Suchedniowska natomiast wyłącznie skartelizowane wyroby kamionkowe dla kanalizacji. Marywil nie prowadził działalności eksportowej.
Ilość i strukturę zatrudnienia Marywila w obu zakładach w Radomiu i Suchedniowie przedstawia Tabela nr 14.
Zatrudnie w Marywilu 1928 – 1935
LATA | wyroby kamionkoweskartelizowane | wyroby innenieskartelizowane | ||
fizyczni | umysłowi | fizyczni | umysłowi | |
1928 | 75 | 1-2 | – | 3 |
1929 | 75-150 | 4-5 | – | 5 |
1930 | 10-170 | 4-5 | 10 | 4 |
1931 | 12-85 | 2-3 | 10 | 3-4 |
1932 | 12-75 | 2-3 | 12 | 3-4 |
1933 | 9-50 | 2-3 | 9 | 2-4 |
1934 | 60-120 | 3 | 26 | 4 |
1935 | 60-130 | 3 | 37 | 6 |
Tabela 14 – Źródło: Ankieta Marywila dla Min. Przemysłu i Handlu, 11.12.1935 r.
Ogólne informacje o zatrudnieniu w Marywilu uzupełnione są poziomy wynagrodzeń. Zestawienie ogólne poziomu wynagrodzeń przedstawia Tabela nr 15.
Wynagrodzenia w zł dla wybranych stanowisk w Marywilu na koniec 1935 r.
stanowisko | pensja | premia | mieszkanie,opał | razem |
dyrektor | 1000 | 500 | 104 | 1604 |
inżynier | 300 | —- | 300 | |
kierownik Radom Suchedniow | 200 300 | 147,21 —- | 14 35 | 361,21 335 |
buchalter | 500 | 60 | 19 | 579 |
magazynier Radom Suchedniow | 200 250 | — — | 14 36 | 214 286 |
ekspedytor | 150 | — | 5 | 155 |
rachmistrz | 200 | — | 14 | 214 |
maszynistka | 150 | — | 5 | 155 |
brygadzista | 200-250 | 200-250 | ||
palacz | 219 | 219 | ||
formierz | 154 | 154 | ||
ładowacz węgla | 134 | 134 | ||
stróż | 82,5 | 82,5 | ||
sprzątaczka | 40 | 40 |
Tabela 15 – Źródło: opracowanie własne na podst. ankiety Marywila dla Min. Przemysłu i Handlu, 11.12.1935 r.
Podobnie jak w całej polskiej gospodarce rok 1929 przyniósł również pierwsze znaczące trudności rynkowe związane ze zbytem wyrobów MARYWIL. Ogólny zastój budowlany, brak gotówki w obrocie, rosnąca liczba protestów wekslowych sprawiała, że fabryki ceramiczne, szamotowo-kamionkowe zmniejszały produkcję lub produkowały na magazyn pozbawiając się w ten sposób kapitału obrotowego. Bardzo znaczny import wyrobów szamotowych z zagranicy zmuszał fabryki krajowe do walki między sobą, a następnie zbywanie towaru często bez zysku [58]. Nieco lepiej wyglądała sytuacja na rynku produktów kamionkowych kanalizacyjnych. Tu mimo czeskiej konkurencji, zbyt był względnie dobry. Wiele miast projektowało zaprowadzenie kanalizacji, brak jednak gotówki skutecznie powstrzymywał je od tego. Niestety sytuacja ta przedłużała się i nawet w 1931 r w gazetowym streszczeniu sprawozdania gospodarczego Towarzystwa Przemysłowców Ziemi Radomskiej podawano, że część kamionkowa produkcji MARYWIL była czynna, ale dział szamotowy wykorzystywał swoje zdolności produkcyjne w zaledwie 20% [59]. Brak zamówień na szamoty tłumaczony był znikomymi inwestycjami, a nawet powstrzymywaniem się ze strony firm od nieodzownych remontów pieców. Dopiero drugą połowę 1933 r. charakteryzuje odwrócenie negatywnych tendencji w dziale szamotowym wynikające z przeprowadzanych przez tzw. „wielki przemysł” remontów. Podobne ożywienie w koniunkturze notowały wyroby kamionkowe [60]. W ich przypadku źródłem poprawy stał się wzrost zainteresowania ze strony miast, które zaprowadzając u siebie kanalizację, otrzymywały korzystne kredyty z Funduszu Pracy [61]. Rok 1934 podtrzymał pozytywne tendencje, którym sprzyjały inwestycje infrastrukturalne miast i polityka interwencjonistyczna rządu. Swój dobry okres przeżywał dział kamionkowy MARYWILA, ale i szamotowy notowały stały napływ zamówień. Atutem radomskiej fabryki była wysoka jakość produkowanych materiałów ogniotrwałych, które często mimo wysokiej ceny (czasem nawet 50% wyższej od konkurencji) znajdowały odbiorców na rynku [62].
Przegląd wybranych nagród i wyróżnień MARYWILA z tytułu jakości produkowanych wyrobów przedstawia Tabela 16.
Wybrane nagrody i wyróżnienia Marywila w latach 1926 – 1939
nagroda | miejsce i rok |
Najwyższe Odznaczenie I-sza OgólnopolskaWystawa Budowlana (VI Targi Wschodnie) | Lwów 1926 r. |
Dyplom Uznania – Wystawa RuchomaPrób i Wzorów Przem. Krajowego | Radom 1926 r. |
MEDAL ZŁOTY – MiędzynarodowoWystawa Sanitarno-Higieniczna | Warszawa 1927 r. |
MEDAL ZŁOTY – Powszechna WystawaKrajowa | Poznań 1929 r. |
MEDAL ZŁOTY – I-sza WystawaPiekarska <Od ziarna do chleba” | Warszawa 1933 r. |
MEDAL SREBRNY – I-sza PolskaWystawa Szpitalnictwa | Warszawa 1938 r. |
Tabela nr 16 – źródło oprac. własne na podst. Informatora Działu Szamotowego Marywila- Radom 1934 r. oraz materiały reklamowe Fabryki z 1938 r.
Udział MARYWILA w Wystawie Budowlanej Banku Gospodarstwa Krajowego w 1935 r. w Warszawie skrzętnie odnotowała w samych superlatywach Codzienna Gazeta Handlowa z 19 czerwca 1935 r. [63]. Gazeta w swojej relacji podkreślała bogaty i wzrastający asortyment produkcji, uzupełniony o wyroby z kamionki kwasoodpornej, niezwykle w owym czasie poszukiwanej przez rozwijający się polski przemysł chemiczny. Między 1936 a 1937 r. wyraźnie poprawiał się popyt na materiały szamotowe, z czego korzystała m.in. radomska fabryka. Według danych Małego Rocznika Statystycznego 1938 r. wzrost wytwórczości wyrobów szamotowych, takich jak cegły, płytki i kształtki wyniósł w skali kraju, rok do roku 30% i osiągnął poziom 122 tys. ton [64].
5 lutego 1937 roku na wniosek wicepremiera i ministra skarbu Eugeniusza Kwiatkowskiego Sejm przyjął plan budowy Centralnego Okręgu Przemysłowego. Położony w widłach Wisły i Sanu w tzw. „trójkącie bezpieczeństwa” COP był jedną z największych inwestycji gospodarczych w Polsce międzywojennej. Całkowity obszar COP zajmował 15,4% ówczesnego terytorium kraju i obejmował części czterech województw: kieleckiego, lubelskiego, krakowskiego i lwowskiego. Według spisu ludności z 1931 r. na terenie COP mieszkało 5,65 mln ludzi, a więc 18% ludności kraju, zdecydowaną większość stanowiła ludność wiejska, bo aż 86,3%. Obszar był niezwykle nisko zurbanizowany. Znalazło się w nim zaledwie 9 miast pow. 20 tys. mieszkańców. COP z założenia podzielony był na trzy okręgi, którym zostały przypisane określone funkcje. I tak kolejno Kielecczyzna miała być okręgiem surowcowym, Lubelszczyzna aprowizacyjnym, a sandomierskie przetwórczym. Decyzja o jego budowie związana była z koniecznością uprzemysłowienia kraju i zlikwidowania przeludnienia wsi. COP miał wpływać na zwiększenie możliwości obronnych kraju, scalać gospodarczo ziemie byłych zaborów, a także podnosić prestiż Polski na arenie międzynarodowej. Koncentracji inwestycji przemysłowych towarzyszyły bardzo intensywne inwestycje infrastrukturalne, takie jak: rozbudowa dróg komunikacyjnych, uregulowanie rzek, doprowadzenie i rozprowadzenie sieci przesyłowych gazu i energii elektrycznej. Budowa COP pochłonęła, wliczając w to niewielki wkład sektora prywatnego, ok. 1 mld zł. W zakładach produkcyjnych w ramach COP-u zatrudnienie znalazło 107 tys. ludzi, z czego 91 tys. w samym przemyśle. Największymi inwestycjami COP-u były m.in.: budowa zapory i elektrowni wodnej w Rożnowie na Dunajcu, Huty Stalowa Wola, fabryk Polskich Zakładów Lotniczych w Mielcu (płatowców) i Rzeszowie (silników), fabryki celulozy w Niedomicach, elektrowni i zbiornika w Czchowie, rozbudowa Zakładów Zbrojeniowych w Starachowicach oraz Państwowej Wytwórni Broni w Radomiu. Ta ostatnia była sztandarową inwestycją COP w Radomiu. Miasto Radom jako jedno z największych w całym Okręgu niezwykle skorzystało na rozbudowie i modernizacji Państwowej Wytwórni Broni. Korzyści odniosły również niemal wszystkie inne zakłady przemysłowe Radomia i okolic. Z uwagi na wysokie koszty transportu, wszędzie tam gdzie lokalny przemysł mógł realizować zamówienia pod kątem inwestycji w ramach COP, właśnie on otrzymywał taką szansę i dostarczał swoje wyroby. Nie inaczej było w przypadku Fabryki Wyrobów Szamotowych i Kamionkowych MARYWIL. W jej przypadku profil produkcji zarówno w odniesieniu do działu szamotowego, jak i kamionkowego świetnie wpisywał się w potrzeby budowy COP w Polsce.
Korzystne usytuowanie geograficzne wewnątrz samego okręgu, w dodatku w jednym z jego centrów, jakim był Radom, znacząco poprawiały konkurencyjność fabryki. Aczkolwiek MARYWIL, jako podmiot prywatny nigdy nie był formalnie włączony w plan budowy COP, to jednak nie sposób tu nie dostrzec znaczenia jego produkcji, dla całego szeregu odbiorców-firm znajdujących się w tym największym w Polsce międzywojennej programie gospodarczym. Doskonałym hitem sprzedaży stała się kamionka kwasoodporna znajdująca szerokie zastosowanie w przemyśle ciężkim i chemicznym. Mimo, że zasięg zbytu radomskiej fabryki obejmował cały kraj, to znaczna część produkcji wyrobów kamionkowych kwasoodpornych lokowana była na obszarze COP. Materiały reklamowe MARYWILA z 1938 r. wymieniają m.in. następujących odbiorców:
- Spółkę Akcyjną Wielkich Pieców i Zakładów Ostrowieckich
- Zakłady Południowe Sp. z o.o. w Nisku
- Towarzystwo Starachowickich Zakładów Górniczych S.A.
- Huta Ludwików S.A.. w Kielcach
- Państwowa Fabryka Związków Azotowych w Mościcach, k. Tarnowa
Klientami MARYWILA na pozostały asortyment były także: wytwórnie amunicji w Chmielowie i Kraśniku, Państwowa Wytwórnia Broni w Radomiu, Państwowa Wytwórnia Prochu w Jaśle i Państwowe Zakłady Lotnicze w Mielcu [65].
Swego rodzaju miarą dobrej koniunktury dla MARYWILA w okresie budowy COP był strajk pracowniczy na tle płacowym we wrześniu 1938 r. Strajkujący pod kierownictwem Chrześcijańskich Związków Zawodowych domagali się wzrostu wynagrodzeń wykorzystując pomyślny okres działalności firmy [66]. Negocjacje Dyrekcji MARYWILA ze związkowcami oraz długie pertraktacje w Inspektoracie Pracy nie przyniosły rezultatów. Dopiero kolejny jednogodzinny strajk 21 listopada 1938 przekonał Dyrekcję do zmiany stanowiska. Dzień później, na konferencji w Inspektoracie Pracy podano do wiadomości, iż zarabiający do 6 zł dziennie otrzymają 5% podwyżki, a zarabiający ponad 6 zł dziennie – 3%. Zobowiązano się również do zawarcia nowego układu zbiorowego na nowych zasadach. Koniec lat trzydziestych przynosi również znaczący wzrost liczby zatrudnionych. Roczniki Polskiego Przemysłu i Handlu z roku 1936 oraz 1938 podają następujące stany zatrudnienia w MARYWILU: 1936 r. – 300 robotników, 10 urzędników – 1938 r. 420 robotników, 12 os. personelu technicznego, 10 urzędników.
Dostępne w Archiwum Radomskim bilanse oraz rachunki zysków i strat Fabryki Wyrobów Szamotowych i Kamionkowych MARYWIL w Radomiu za lata 1937 i 1938 świadczą o bardzo pozytywnej sytuacji finansowej firmy w okresie tuż przed wybuchem II wojny światowej. Fabryka MARYWIL przy sprzedaży w 1937 r . na poziomie 1.938.288,02 zł osiągnęła zysk netto w wys. 98.577,28 zł, co daje nieco 5%. Koniec 1938 roku był jeszcze lepszy. Zysk wzrasta już do 112.966,44 zł, co daje nam przyrost samego zysku w ciągu roku o 14,6%. Rok do roku rośnie tez suma bilansowa firmy z 2.323.656,34 zł do 2.392.865,35 zł.
Do roku 1938 marywilska fabryka osiągnęła zdolność produkcyjną w wyrobach wypalanych 19.000 ton rocznie, z których na piec Hoffmana przypadało 7.000 ton, a na piece okresowe 12.000 ton.
W okresie międzywojennym. Marywil Fabryka Wyrobów Szamotowych i Kamionkowych w Radomiu zrzeszona była w dwóch organizacjach gospodarczych. Na szczeblu ogólnopolskim był to Związek Fabryk Wyrobów Ogniotrwałych, Kamionkowych i Ceramiki Szlachetnej w Warszawie [67]. W Radzie stojącej na czele Związku uczestniczyli zarówno Stanisław Burtan (właściciel MARYWILA, Ćmielowa i Chodzieży), jak i Bolesław Narbutt (dyr. MARYWILA). Na szczeblu lokalnym MARYWIL, w osobie dyr. Bolesława Narbutta, należał do Towarzystwa Przemysłowców Ziemi Radomskiej. W obu organizacjach przedstawiciele MARYWILA aktywnie reprezentowali jego interesy, prowadząc jednocześnie ożywioną działalność lobbingową w sferach gospodarczych i politycznych przedwojennej Polski.
Niestety doskonałą passę MARYWILA przerwał wybuch wojny we wrześniu 1939 r. Historia fabryki działa się dalej, kilkadziesiąt lat gospodarki socjalistycznej doprowadziło cały ówczesny system gospodarczy do niespotykanego w skali w kraju kryzysu, i pogrążyło w nim cały szereg funkcjonujących przedsiębiorstw państwowych. Procesy transformacji gospodarczej po 1989 r. dopełniły dramatu, w którym znalazły się również Radomskie Zakłady Materiałów Ogniotrwałych – następca MARYWILA. Gwałtowny spadek zapotrzebowania na wyroby ogniotrwałe po 1989 r. skutkował coraz gorszą kondycją ekonomiczno-finansową przedsiębiorstwa. Fiasko restrukturyzacji produkcji, jak i zadłużenia, przy nie rozwiązanych obciążeniach socjalnych i braku możliwości znalezienia inwestorów branżowych doprowadził w końcu przedsiębiorstwo do upadłości postanowieniem Sądu Rejonowego w Radomiu z dnia 2 czerwca 1998 r.
Przeszło stulenia historia Fabryki MARYWIL jest doskonałym przykładem wysiłku kilku różnych pokoleń przedsiębiorców wierzących w sukces tego co robią. Losy samej fabryki i ludzi z nią związanych nierozerwalnie wiążą się z czasami w jakich przyszło im funkcjonować. Niestety udane lata przeplatały się nader często z trudnymi okresami. Czynnikami decydującymi o sukcesie MARYWILA, lub o jego braku, były czynniki zewnętrzne, niezależne od niej samej. Były nimi wojny, kryzysy gospodarcze, zmiany systemowe i transformacje gospodarcze. Zawsze gdy panowała względna stabilizacja warunków funkcjonowania i sama fabryka odnosiła sukcesy i to niezależnie od reprezentowanej w danym czasie formy własności.
Chlubne tradycje w pewnym sensie kontynuują po dzień dzisiejszy Zakłady Wyrobów Kamionkowych MARYWIL S.A. w Suchedniowie, powstałe na bazie dawnej filii fabryki MARYWIL w Suchedniowie.
Przypisy
[1] J. Skodlarski, Zarys historii gospodarczej Polski, PWN Warszawa Łódź 2000, s.143
[2] R. Kołodziejczyk, R. Gradowski, Zarys dziejów kapitalizmu w Polsce, Warszawa 1974, s.134-135
[3] Zob. szerzej N. Gąsiorowska, Górnictwo i hutnictwo w Królestwie Polskim 1815-1830, Warszawa-Kraków 1922, s.56-174
[4] J. Rutkowski, Historia gospodarcza Polski, Tom II, Czasy porozbiorowe, Księgarnia Akad. Poznań 1950, s.94
[5] St. A. Kempner, Rozwój gospodarczy Polski od rozbiorów do niepodległości, Instytut Wydawniczy Biblioteka Polska, Warszawa 1924, s.63
[6] St. A. Kempner, Rozwój gospodarczy Polski od rozbiorów do niepodległości, Instytut Wydawniczy Biblioteka Polska, Warszawa 1924, s.92
[7] J. Skodlarski, Zarys historii gospodarczej Polski, PWN Warszawa Łódź 2000, s. 184
[8] J. Rutkowski, Historia gospodarcza Polski, Tom II, Czasy porozbiorowe, Księgarnia Akad. Poznań 1950, s.245
[9] I.Kostrowiecka, Z. Landau,J. Tomaszewski, Historia Gospodarcza Polski XIX i XX w., wyd. III, Książka i Wiedza ,Warszawa 1978, s. 190
[10] Vladimir Bakhtin, Foreign loans and inwestments in the Russian Empire in the second half of the 19th century, Financial University, Moscow July 2012, s.6
[11] Ibidem, s.7
[12] I.Kostrowiecka, Z. Landau,J. Tomaszewski, Historia Gospodarcza Polski XIX i XX w., wyd. III, Książka i Wiedza ,Warszawa 1978, s. 194
[13] Chambre des Representantes – Annales Parlemenaires 1461, Seance du 14 Juin 1901, Belgia, s. 207
Belgian Chamber of Representatives • Plenary Sessions of 1901 > Session of 14 June 1901 at www.plenum.be
[14] A. Naumow, L.Sutormina, Russian Belgium, Part 1, Russkiy Mir Foundation, Moscow 2012, s.3
[15] Jan Luboński, Monografia Historyczna m. Radomia, Druk J. Grodzicki i S-ka, Radom, 1907, s. 336
[16] Cz. T. Zwoliński, Historia Miasta Radomia Kronika, Wyd. Reg „Radomka”, Radom 2005, s.105
[17] Zapis dat w Królestwie Polskim jest w postaci podwójnych dat dnia, spowodowane jest to tym, iż pierwsza cyfra daty zapisywana była wg kalendarza juliańskiego stosowanego w Rosji, druga cyfra daty (za ukośnikiem) wg kalendarza gregoriańskiego stosowanego w Polsce. W ówczesnym czasie różnica wynosiła 12 dni, obecnie różnica wynosi już 13 dni
[18] Nieco później ul. Marywilska, obecnie ul. Tytoniowa (przyp. autora)
[19] Spółka założona przez Fryderyka Wickenhagena (inicjatora) i Teodora Karscha
[20] Paul Servais (1848-1908) urodzony w Zamku Weilerbach an der Sauer w Niemczech, pochodził z rodziny właścicieli hut żelaza. Był absolwentem Szkoły Nauk Przemysłowych i Górnictwa w Liege i jednym z największych i najważniejszych przemysłowców okręgu Ehrang Trewir na przełomie XIX i XX w. Jego fabryka ceramiczna w swoim szczytowym okresie zatrudniała 750 pracowników i słynęła z płytek ceramicznych w stylu Art Nouveaux. Najważniejsze realizacje w świecie to stary tunel pod rzeką Elbą w Hamburgu, Katedra Batavia na Jawie, siedziba chińskiego Export-Import Banku w Szanghaju i Kościół Św. Ducha w Buenos Aires. P. Servais był przemysłowcem o dużej społecznej wrażliwości. Dbał o opiekę medyczną nad pracownikami. Wokół swojej fabryki założył przedszkole, szkołę szycia i dom dla pracowników firmy. Prowadził wraz z żoną Missy Servais działalność charytatywną i wspierał społeczności lokalne i kościoły – dane ze strony internetowej www.cms.trier.de/stadt-trier
[21] Constant Lejeune – przemysłowiec zamieszkały w Liege. W 1872 r. wspólnie z ojcem Ladislasem Lejeune zakładają w Diekirch, Wlk.Ks. Luksemburga , fabrykę wyrobów ceramicznych pod nazwą: L.Lejeune&Cie /Fabrique de produits ceramiques L.Lejeune&Cie,Diekirch – źródło: www.industrie.lu. Constant Lejeune był również współzałożycielem i liczącym się akcjonariuszem: Societe Anonyme des Verreries de Radom (Hut Szkła w Radomiu) towarzystwa akcyjnego powstałego na bazie Huty Lustrzana Alberta Reinsteina oraz członkiem rady nadzorczej Societe Anonyme Russo-Belge d’Entreprises Electrques (Towarzystwa Akcyjnego Rosyjsko-Belgijskich Elektrowni).
[22] Wyliczenie autora z podanych w księdze hipotecznej wartości powierzchni według miar niemetrycznych rosyjskich (2 dziesięciny skarbowe i 1350 sążni kwadratowych)
[23] Archiwum Państwowe w Radomiu, nr archiwum 58, nr zespołu 343,materiały różne, poz.1
[24] „Przewodnik ilustrowany po Warszawie, Łodzi i terenach fabrycznych”, Nakład i Druk Emila Skińskiego, Warszawa 1897
[25] Posadzka metlachowska to posadzka wg. technologii Villeroy&Boch z Metlach, Niemcy – przyp. autora
[26] „Kurier Litewski 1906 r.”, Petersburg, 5 września 1906 r.
[27] „Dwutygodnik Dyecezlany”, Nr 13, Wilno, 10/23 lipca 1914 r.,s.208
[28] „Gazeta Rzemieślnicza”, Nr 39, Warszawa, 30 września 1899 r., s.1
[29] Recueil Financier 1905 nr 878
[30] „Chemik Polski” nr 39,Wiadomości bieżące, 24/11 września 1902 r., s.932
[31] Załącznik do Księgi Hipotecznej nr 402 nieruchomości MARYWIL, Archiwum Państwowe w Radomiu
[32] Materiały na 7-me walne zgromadzenie akcjonariuszy Tow. Akcyjnego Płytek Ceramicznych w Warszawie za lata 1903-1904 s.4
[33] Bolesław Chorąży (1846-1914) po ukończeniu Szkoły Głównej w W-wie w 1866 r, udaje się do Belgii, gdzie na Uniwersytecie w Liege uzyskuje w 1870 r. dyplom inżyniera-mechanika. Pierwszą praktykę odbywa w Compagnie Belge w dziale trakcji, a następnie jako starszy inżynier przy budowie lokomotyw i taboru wagonowego dla dróg żelaznych. W styczniu 1883 r. powraca do Warszawy i zostaje powołany na stanowisko Naczelnika warsztatów głównych na kolei Warsz.-Wied. Krótko po tym zostaje dyrektorem tramwajów w belgijskim Tow. Tramwajów Konnych, pełni tą funkcję nieprzerwanie przez 16 lat, do chwili wykupu tramwajów konnych przez Zarząd miasta tj. w roku 1899. W kolejnych latach Chorąży rozwija szeroką i pożyteczną działalność w przemyśle, jako członek zarządu lub członek komisji rewizyjnych w następujących towarzystwach: Dnieprowskie, Metalurgiczne Południowo-Rosyjskie Zakłady, Łowickie Towarzystwo Przetworów Chemicznych, Fabryka Śrub i Drutu (daw. Wolanowski), Lilpop, Rau i Loewenstein, Labor i Marywil. Niezależnie od zajęć przemysłowych i technicznych Bolesław Chorąży był opiekunem dzieci i kuratorem szpitala Wolskiego – źródło Przegląd Techniczny Nr 22, 28 maja 1914, „Wspomnienie pozgonne” E.S.
[34] Oryginał pełnomocnictwa znajduje się w księdze hipotecznej nr 402 nieruchomości Marywil w Archiwum Radomskim
[35] Wyciąg ze statutu Towarzystwa Akcyjnego Marywil zamieszczony na odwrocie jej akcji na 125 franków na okaziciela z 22 sierpnia 1912 r. – patrz zdjęcie nr
[36] CZ.T.Zwolski, „Historia Miasta Radomia – Kronika”, Wydaw. Regionalne „Radomka”, Radom 2005, s.100
[37] Bolesław Epstein piastował funkcję radnego m. Radomia od 18.01.1917 r. i reprezentował stronnictwa niepodległościowe
[38] Akt notarialny kupna-sprzedaży nieruchomości MARYWIL pomiędzy A.Ch.Kormanem, M.D.Kormanem, a Fabryką Porcelany Ćmielów S.A. zawarty w dniu 18.11.1924 r. – Archiwum Państwowe w Radomiu
[39] Archiwum Państwowe w Radomiu, sygn. 58/1347/0/1050.
[40] Archiwum Państwowe w Radomiu, załącznik do księgi hipot. Nr 402 , tłumaczenie z francuskiego
[41] Kurs marki polskiej PKKP w stosunku do dolara amerykańskiego wynosił w dniu 11.12.1923 r. na Giełdzie Warszawskiej 183.000 MkP za 1 $, a dnia 17.12.1923 r. 268.000 MkP za 1 $ – źródło – Gazeta Bankowa Nr 30 z 1923 r, str.9
[42] Archiwum Państwowe w Radomiu, księgi hipot. Nr 402 dział II plus załączniki
[43] Rejestr 4 dział A 3128/3454 Zakłady Przemysłowe „Marywil” w Radomiu właścicieli A. i D. Korman spółka firmowa
[44] Opracowanie własne: analiza transakcji sprzedaży Marywila – przy założeniu takiego samego zabezpieczenia hipotecznego w wys. 350.000 fr.belg.w obu transakcjach, w pierwszej transakcji mieliśmy kwotę wpłaty gotówkowej 3 mld 60 mln MkP oraz 100.000 fr.belg, (tyle faktycznie Kormanowie zapłacili), co w sumie dawało to 117.270 fr.belg., natomiast kwota otrzymana od Ćmielowa wynosiła 80.000 $, co orientacyjnie wynosiło 1.320.000 fr belg, z czego 17.600 $ (387.200 fr.belg) zostało zapłaconych gotówką a reszta w wekslach.
[45] Monitor Polski nr 143 z 1924 r.
[46] B.Kołodziejowa, Z.M.Stadnicki, Zakłady Porcelany ĆMIELÓW, Krajowa Agencja Wydawnicza, Kraków 1986,s. 38
[47] Stanisław Burtan (1885-1940) – ur. w Lubieniu, pow. Myślenice w rodzinie rolniczej, ukończył Gimnazjum w Krakowie i w 1908 r. Studium Rolnicze UJ w Krakowie. W okresie międzywojennym właściciel kilku zakładów ceramicznych w Polsce m.in. Zakładów Ceramicznych-Cegielni w Zielonkach k.Krakowa, Fabryk Szamotowych i Kamionkowych Marywil w Radomiu i Suchedniowie, Fabryk Porcelany w Ćmielowie i Chodzieży. W 1914 r.czł. Polskich Drużyn Strzeleckich, współorganizator Sokoła Konnego, od 1914 r. w Legionach i oficer II Brygady, od 1917 r. kurier polityczny między krajem a Komitetem Narodowym Polskim w Paryżu, finansował akcję prasowo-propagandową w Genewie. W 1918 r. ma krótko internowany w Witkowicach, następnie w obawie przed aresztowaniem zbiegł do Szwajcarii. W latach 1916-36 współwydawca i dyrektor „Głosu Narodu”. Chcąc uzyskać wpływ na czasopismo ogólnokrajowym zasięgu, wspólnie z Wojciechem Korfantym kupił 40 % akcji spółki wydawniczej krakowskiego „Głosu Narodu”. Od 1919 r. działacz NChSP-PSChD (od 1923 czł ZG, od 1925 czł. RN). W latach 1928-1930 poseł na Sejm RP 2.Kadencji z ramienia KPChD (czasowo wiceprzewodniczący Klubu), działał w komisjach przemysłu i handlu oraz skarbu. Od 1933 r. radny miejski i ławnik Rady Miejskiej w Krakowie. Współorganizator Stronnictwa Chrześcijańsko-Społecznego (1934), następnie prezes RN, od 1937 czł zarządu Sektora Miejskiego OZN w Krakowie. Po wybuchu II wojny światowej współorganizator konspiracyjnego Stronnictwa Pracy w Krakowie (ps. Boratyński). Żona Aniela z d. Satalecka, córka i syn. Zmarł 25.01.1940 r. w Krakowie – Źródło: www.bs.sejm.gov.pl
[48] Repetytorium nr 1036 za rok 1926, Notariusz Wł. Rogulski w Radomiu
[49] Monitor Polski nr 204 z roku 1929
[50] J. Skodlarski, Zarys historii gospodarczej Polski, PWN Warszawa Łódź 2000 , s. 271
[51] Ibidem, s.273
[52] Inż. Bolesław Dowgiałło-Narbutt – absolwent Politechniki w Rydze z tytułem inżyniera-technologa. Pracę zawodową rozpoczął już w 1910 r. zdobywając bogate doświadczenie ceramiczne m.in. w Zakładach Porcelany w Rydze, a następnie w Fabryce Porcelany w Ćmielowie. Długoletni dyrektor Fabryki Wyrobów Szamotowych i Kamionkowych w Radomiu i Suchedniowie, a w pierwszych latach powojennych po 1945 r. członek zarządu Fabryki Marywil pod Zarządem Państwowym w randze dyrektora, a w 1951 r. Główny Technolog. W 1928 r. członek Komitetu Organizacyjnego drukarni udziałowej pod nazwą „Radomskie Zakłady Graficzne”. Wybitny działacz społeczno-gospodarczy m. Radomia, Prezes Towarzystwa Przemysłowców Ziemi Radomskiej. W 1930 r. członek Zarządu Żarnowskich Kopalń Glinek Ogniotrwałych Sp. z o.o. w Opocznie – źródło opracowanie własne
[53] Zygmunt Górski (1897-1941) działacz społeczny i niepodległościowy, pseudonim przed 1918 r „Gryz” a w okresie okupacji hitlerowskiej „Gryzmunt”. Od najmłodszych lat działał w ruchu niepodległościowym. W 1905 r. na wezwania delegata do strajku szkolnego jako pierwszy opuścił ławę i w związku z tym uczęszczał na tajne komplety prowadzone przez panie Gronc i Soczek w gmachu Hotelu Rzymskiego w Radomiu. W 1916 r. ukończył kurs buchalteryjny. W marcu 1914 r. już jako członek Radomskiej Organizacji Niepodległościowej organizował bojkot carskich uroczystości z okazji stłumienia Powstania Styczniowego. Jako magazynier Elektrowni Radomskiej stworzył nielegalny skład broni i amunicji, który przekazał do nowoutworzonego biura werbunkowego Legionów Piłsudskiego. Członek Polskiej Organizacji Wojskowej. Założył i prowadził drukarnię POW w Radomiu. W 1918 r. uczestniczył w akcji likwidowania i zatrzymania prowokatorów i konfidentów, a następnie w rozbrajaniu w Radomiu wojsk austriackich i niemieckich. W 1920 r. skończył szkołę podoficerów gospodarczych przy Dowództwie Okręgu Generalnego w Kielcach. Brał czynny udział w wypadkach majowych 1926 r. na terenie Radomia. Był zwolennikiem BBWR i brał udział w akcjach wyborczych do Sejmu i Senatu II RP. Pracował w magistracie radomskim, a od II poł. lat 20. zajmował stanowisko głównego buchaltera Marywila. W 1936 r. kupił dwór i majątek we Wrzeszczowie. W lipcu 1939 r. z racji pełnionej funkcji w Marywilu nie podlegał mobilizacji. Wstąpił do ZWZ i dowodził grupą dywersyjną na terenie powiatu radomskiego. Organizował nabór do ruchu oporu i zwerbował nawet do konspiracji najstarszą córkę Zofię Górską, późniejszą pisarkę i działaczkę polonijną znaną jako Zofia Romanowiczowa. Aresztowany wraz córką Zofią przez Gestapo, po brutalnym przesłuchaniu zostaje wysłany do obozu przejściowego w Skarżysku Kamiennej i wyrokiem sądu doraźnego policji skazany na karę śmierć. Jako więzień polityczny trafia do Auschwitz w transporcie 290 aresztowanych w Radomiu działaczy niepodległościowych, społecznych, duchowieństwa i inteligencji. Rozstrzelany 14 marca 1941 r. w KL Auschwitz.
[54] Informator Marywila, Dział szamotowy, Radom 1934 r.
[55] Archiwum Państwowe w Radomiu, nr arch.58, nr zespołu 343, poz.21
[56] Problem kartelowy w Polsce, Przemówienie Ministra Przemysłu i Handlu dr Romana Góreckiego, Polska Gospodarcza, zeszyt 52, Warszawa 28.12.1935 r.
[57] Ruch cen, Śląskie wiadomości gospodarcze, nr 24 , s.580
[58]Koniunktura w radomskiem, Gazeta Handlowa nr 229, Warszawa 1929 r., s.3
[59] Ruch przemysłowy w czerwcu, Ziemia Radomska, nr 145, Radom 1931, s.2
[60] Koniunktura panująca w przemyśle radomskim, Ziemia Radomska, nr 199, Radom 1933, s.3
[61] Fundusz Pracy – powstała w 1933 roku w Polsce instytucja, której celem było łagodzenie skutków bezrobocia. W 1935 roku został połączony z Funduszem Pomocy Bezrobotnym. Jego dochody stanowiła składka w wysokości 2% pensji pobieranej od pracowników i pracodawców, z opłat od rent i zaopatrzeń oraz z dodatków do niektórych podatków pośrednich czynszów i biletów. Fundusz Pracy został powołany ponownie po zakończeniu II wojny światowe – źródło Wikipedia
[62] Wiadomości gospodarcze-stan przemysłu radomskiego, Ziemia Radomska, nr 99, Radom 1934, s.5
[63] Wystawa Budowlana BGK, Codzienna Gazeta Handlowa nr 139,Warszawa 19.06.1935 r.
[64] Księga Gospodarcza Polski, Informator Przemysłowo-Handlowy 1939, pod red. A. Jackowskiego, W-wa 1939, s.47
[65] Archiwum Państwowe w Radomiu, RZMO, sygn. 3.25-26, Wykaz nieściągalnych dłużników na 31.12.1939 r.
[66] Zwycięska walka robotników fabryki Marywil w Radomiu, „Dzień Dobry Ziemi Radomskiej”, nr 328 (27.11.1938)
[67] S.Skrzywana, Informator Polskiego Przemysłu Ceramicznego, Wydawnictwo Przemysłowców Ceramicznych, Warszawa 1929, s.66